Wpis z mikrobloga

@Maneharno: @snow: Otóż to i wtedy ewidentnie w szczycie swojej formy. Z przyzwoitych piłkarzy nieudaczników robili Smuda i Fornalik, wtedy wyniki były ewidentnie poniżej możliwości. Engel #!$%@?ł finały przez bufonadę i własne ego i do dziś nie umie tego przyznać.
@snow: Ok, ale do oceny Nawałki trzeba dodać naprawdę udane Euro. Gdzie grała i taktyka i przygotowanie kondycyjne. Dlatego tym bardziej nie rozumiem, jak z takim doświadczeniem mógł teraz #!$%@?ć aż tak bardzo.
@JPRW: Szczerze mówiąc? Ugrał minimum. Gdzie mógł ugrać coś wiecej - dał dupy po całości. Z przyzwoitym trenerem nie powinno być nawet mowy o karnych ze Szwajcarią, nie mówiąc już o Portugali, gdzie mieliśmy ich na widelcu... BTW: smiałeś się wyżej z Ukrainy... to z kim wygraliśmy na Euro? Irlandia (kelnerzy), Ukraina (dużo gorsi niż repra z która mierzył się Engel). Do tego remis z Niemcami (brawo), ze Szwajcarią (frajerski...), z
@snow: Pewnie, że ta kadra mogła i powinna chociaż spróbować szarpnąć się we Francji o coś więc i ja też miałem uczucie niedosytu. Ale to jest turniej - nie przegraliśmy meczu, z grupy wyszliśmy pewnie, Szwajcaria to drużyna zbliżona potencjałem do naszej a nie ogórki, Portugalia tym bardziej nie. To był udane mistrzostwa. Dwa razy dogrywka, intensywny mecz z Niemcami i ani razu nie odcięło nam prądu, ani razu nie odstawialiśmy