Wpis z mikrobloga

Oglądam piłkę świadomie od 20 lat.
Każdy mecz reprezentacji jest dla mnie świętem, zawsze wierzę, jeżdżę na mecze, kupuje koszulki, śledzę doniesienia prasowe-jestem z nimi.
Sport jest okrutny, porażki są jego częścią.

ALE DO #!$%@? NĘDZY!!!

Jak się przegrywa po 2 meczach turniej rozgrywany co 4 lata, a dla Polaków co 12 lat to ja jako kibic tej reprezentacji wymagam od jej lidera, szefa, KAPITANA, i jednocześnie najlepszego polskiego piłkarza, od czasów Bońka i Deyny, czegoś #!$%@? więcej w pomeczowym komentarzu niż "staraliśmy się, walczyliśmy, nie wyszło" NOSZ #!$%@?!!! Oddaliscie 3 celne strzały w 2 meczach, RL miał pewnie ze 3 udane dryblingi.
Można się śmiać z neymara, że płaczę po strzelaniu bramki z Kostaryka w fazie grupowej, ale ja wolę taka postawę niż #!$%@? przejście obok meczu i mistrzostw.
Lewandowski jest świetnym piłkarzem, ale charyzmy się nie wytrenuje i nie kupi. To nigdy nie był gość, za którego koledzy z boiska będą umierać. On nigdy nie stanie obok wielkich liderów typu - Puyol, Ramos, CR czy choćby Totti

Kuba był prawdziwe kapitanem tej kadry, żałuję że tak go potraktowano.

Jest mi cholernie smutno.

#mecz