Wpis z mikrobloga

@zioloqqq: „europejska dystrybucja” - czyli odkupiony od jakiegoś Helmuta albo Alvaro, pudełko będzie otwarte, telefon być może nawet porysowany, ale na ekranie będzie folia, wiec sprzedajemy „nowy” xDD Z gwarancja w Polsce tez będzie problem zapewne, no i nie masz żadnej pewności czy nie był on np. ze zwrotu, albo rozwalony i naprawiany na kolanie