Wpis z mikrobloga

Mam takie teoretyczne pytanie o #seks. #logikaniebieskichpaskow

+18.
Czy jeżeli kobieta jest #logikarozowychpaskow w życiu niezbyt znośna, jeżeli często ma różne fochy, lubi się droczyć, wzbudzać zazdrość, ma narcystyczny charakter, nie lubi iść na ustępstwa mimo że jej chłopak idzie, dużo myśli o sobie, nie ma z nią za wiele tematów do rozmowy, nie lubi tak dużo czytać jak jej chłopak, mało obchodzi ją świat, ludzie ale
lubi #seks, ma dużo erotycznej energii, lubi się całować, kochać przytulać pieścić, nawet gdy zaczyna mówić by jej nie dotykać ale po kilku próbach ulega, (robi #shittesty bo wie, że będzie jej dobrze), szybko się rozpala, to czy taki związek może się udać?

Czy jest możliwe, że seks i jej orgazmy sprawią, że połączy się z tym chłopakiem na głębszym poziomie, że nawiąże z nim silną więź emocjonalną pod wpływem wydzielającej się oksytocyny?

Nie mówię o zwykłej wzajemnej masturbacji swoimi narządami ale o głębokiej, wielogodzinnej, medytacyjnej, powolnej tantrycznej miłości którą ona uwielbia. O orgazmy tego rodzaju, że mówi o nich koleżankom, a one wysyłają swoich chłopaków do niego by ich tego nauczył.

Oddzielne, niezależne od poszczególnych odpowiedzi pytania:

1.Jak długo tego typu związek ma szansę przetrwać?

2.Czy ona może chcieć się zmienić?
  • 6
z doswiadczenia wiem, że ludzie się nie zmieniają a jedynie uczą się nie eksponować swojego prawdziwego ja.
ciekawy masz układ, ale wątpię żeby było z tego coś grubszego. uzależniłeś ją - seks z Tobą stał się dla niej nałogiem, z którym ona nie potrafi walczyć.
gdy to zrozumie to Cię pogoni.
@konwojdnia: a procentowo ile czasu w ciagu dnia zajmuje sex wzgledem innych rzeczy? No wlasnie, wiec nie jest to najwazniejsza rzecz na ktorej moze opierac sie zwiazek, po 2 sex to ciagle poznawanie swoich preferencji i dostosowywanie sie do partnera. Jezeli nie bedzie z nia wytrzymywac na co dzien to i tak predzej czy pozniej to jebnie.