Wpis z mikrobloga

@siemando: Obejrzałem kiedyś z ciekawości, bo myślałem że to jakaś kontynuacja klasycznego Looney Tunes, a okazało się że to animowany sitcom z Bugsem i resztą ekipy. Postacie stały się dojrzalsze, pracują, studiują, mają biznesy, parają się z problemami życia codziennego. Ta kreskówka zaskoczyła mnie pozytywnie, przyjemnie się ogląda
@siusiumajtki: Polski oddział Hanna-Barbera powstał w latach 80-tych, więc tych kreskówek u nas nie tworzono. Animowano za to takie seriale jak "Yogi, Łowca Skarbów", "Dzieciństwo Flintstonów" i chyba "Smerfy". HB wraz z Bielskim Studiem Filmów Rysunkowych współpracowali również przy animowanym serialu o Kajku i Kokoszu, lecz skończyło się na animacjach testowych
@alkoholik000: Chyba jednak tak.

teraz to wszystko jakieś sztuczne i #!$%@?.


Obecnie też jest masa świetnych kreskówek. Wystarczy nie być starym januszem ignorantem i wychylić trochę bardziej nosa po za masówkę prezentowaną na gówno kanałach.
@LR300: Zależy od gustu. Jest masa bajek i animacji, które za czasów Hanny Barberry nie były by w stanie powstać, np Avatar First Airbender. Ludzie często też wymieniają Advetures Time czy Samuraja Jacka. No i dochodzi inna rzecz. Próbowałeś wrócić na chwilę do starszych bajek? Większość starych animacji obecnie nie da się oglądać bo są po prostu głupie i to nawet jak na poziom dzisiejszych bajek.