Wpis z mikrobloga

Z perspektywy kierowcy lawety kiedy patrzy w lusterko ( ͡° ͜ʖ ͡°) 3 miesiące ze mną, dalej jestem zakochany, przejechałem ze 4000km :) W większości auto na trasy, po mieście unikam jazdy jak ognia - Wrocław, korki i katastrofalny stan nawierzchni w centrum.
2.0 JTDM, trochę dłubnięty na 200 koni, wersja TI, grafitowe felgi, czarny środek.
Egzemplarz ma za sobą wymianę silnika przy 180k km. Jakaś wada fabryczna silnika 2.0 JTDM.
Poprzedni właściciel przy okazji zakupił nową turbinę przy okazji chipu.
Jest po pozakupowym serwisie - wymienione wahacze przód, poduszka pod silnikiem, czujniki parkowania, pasek przy alternatorze, zrobiony serwis klimy plus parę mniejszych pierdół.
W planach poprawka lakieru. Jest oryginalny, po 8 latach ma już swoje mniejsze lub większe niedoskonałości, ryski i przetarcia.
#pokazauto #alfaromeo #alfaholicy
kubas_782 - Z perspektywy kierowcy lawety kiedy patrzy w lusterko ( ͡° ͜ʖ ͡°) 3 miesi...

źródło: comment_B025vOJfRqjKBMqUwtpHZsCu4w6Rb8mG.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
@kubas_782 żadna wada fabryczna, to jakaś bzdura bo 2.0 to jest jeszcze odelżona i poprawiona wersja już i tak zajebistego 1.9 JTD.

Do tego poducha pod silnikiem, nowa turbina, łatwego życia auto nie miało, a może dostało takiego dzwona że z silnika nie było już co zbierać
  • Odpowiedz
@kubas_782: Naprawdę nie zapaliła Ci się żadna lampka ostrzegawcza w głowie przy zakupie? Wymiana silnika to nie wahacz górny, coś jednak było na rzeczy. Za zadbane 1.75tbi z Ti dałbym te 35k, ale za taki egzemplarz jak tu opisany przy tej ilości napraw z całą pewnością nie. Popłynąłeś jakieś 10k więc podejrzewam trochę zbyt impulsywny zakup.. tak czy inaczej szerokości.
  • Odpowiedz
@anas_lex: kiedyś widziałem wpisa na alfaholicy, że części do 2.0 jtd schodzą dużo szybciej niż 1.9 jtd. Może jednak nie taki poprawiony a zespsuty :< najmniej awaryjny jest 1.9 8v.
  • Odpowiedz
@kubas_782: Czekaj czekaj...

Egzemplarz ma za sobą wymianę silnika

Poprzedni właściciel przy okazji zakupił nową turbinę

wymienione wahacze przód, poduszka pod silnikiem, czujniki parkowania, pasek przy alternatorze, zrobiony serwis klimy plus parę mniejszych pierdół.

W planach poprawka lakieru

po 8 latach ma już swoje mniejsze lub większe niedoskonałości

Co xD


@CzeXD: A czego ty się spodziewasz po używanym samochodzie, który ma 8 lat? Przynajmniej wie co było robione a nie
  • Odpowiedz
@pablosik: No ja nie wiem czego mam się spodziewać, ale napewno nie konieczności remontu/wymiany silnika po 180kkm, przecież takie przebiegi to firmowe auta potrafią zrobić w 4-5 lat, nie wspominając o busach. Mam dwa samochody 2008r i 2009r, i ja nie wiem co trzeba by robić żeby po takim czasie silnik nadawał się do remontu, chyba nie wymieniać oleju, albo jeździć całkowicie bez.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kaiborr trochę jeżdżę po rodzinie i do znajomych po Polsce :)
@Morgo Ciężko było znaleźć tbi w wersji ti w Polsce, a tylko taka wchodziła w grę. W końcu poszło na Diesla, bo całkiem sporo km robię.
  • Odpowiedz
@kubas_782: ja to praca dom w większości jakieś 5km w jedną :D i to co 3 dzień, czasami gdzieś dalej ale pewnie nie zrobię z 10k km przez parę lat aż go sprzedam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz