Wpis z mikrobloga

@Redesekrator: A to nie, takie coś mnie nie interesuje. Chodzi mi o (nie)naturalną barwę głosu, bez wspomagania elektroniką.
A celem tych poszukiwań jest upewnienie się w teorii, że występowanie pewnych typów blackowego wokalu zależne jest od kraju/narodu więc w Polsce trudno o "norweskie" wokale.
@wylogujsie: no ale właśnie o to chodzi, że taka nienaturalna barwa jest ciężka do uzyskania bez wcześniejszej inżynierii dźwięku. Z tego co wiem to takie wokale w Norwegii mieli jedynie Gaahl i Pest (to tak a propos Gorgorotha). Enslaved brzmi mocno sztucznie. Poza tym takie nadwyrężanie strun głosowych może doprowadzić do konkretnych schorzeń (temu Pest nie brzmi tak samo jak kiedyś).
Przykład starego Infernal War z debiutem Warcrimera na splicie Explosion.