Wpis z mikrobloga

Ale mnie #!$%@? wziął. Chciałem kupić dom. Deweloper sprzedaje przez jakąś gównoagencje, no i trafiła mi się Agentka... K@!%@a 2 miesiące proszenia o podstawowe dokumenty które będzie potrzebował bank i nich uj a, no nawet nie była w stanie dać nr księgi wieczystej. Potrafiła przesłać tylko to co na stronie - rozkład mieszkania i wizualizacje. No baba nie ogarnia, nie rozumie, ona nie wie, ona musi zapytać - i tak ze wszystkim. Dobra, wykażę się cierpliwością, jestem oazą spokoju. Dziś rozmawiam z tą pindą i co? I cena która była na początku jest już nieaktualna, za to jest nowa wyższa - i ta blond idiotka wmawia mi, że nigdy takiej ceny nie było!!! (°° W dupie, że mam screeny, to na pewno nie o tą inwestycję chodziło. Zastanawia mnie tylko, co ta głupia dzida tam robi - nic nie wie, nic nie umie, a we wszystkich ogłoszeniach jest jej numer telefonu. Wait! Chyba wiem dlaczego to ona sprzedaje ( ͡° ͜ʖ ͡°)-. No nie ma innego wytłumaczenia. Tak czy tak - oznajmiłem jej, że rezygnuję przez jej niekompetencje i opieszałość oraz z faktu, że po prostu kłamie, bo o tej cenie rozmawialiśmy nie raz. A najlepsze jest to, że nie było szansy porozmawiać z kimś innym. Wolę dalej mieszkać w kartonie niż pchać się dalej w to gówno.
#gownowpis #gorzkiezale
  • 4