Wpis z mikrobloga

Niemcy. 19-letni Afgańczyk Ahmet R. stwierdza, że jednak nie chce być inżynierem. Postanawia wyjść na ulice Bergisch Gladbach i pobić przypadkową osobę, aby zaimponować kolegom. Bynajmniej też nie inżynierom, prawnikom czy lekarzom. Natrafia na 40-letniego Thomasa i rusza do ataku. Już po pierwszym silnym ciosie Thomas upada. Ahmet łamie mu podstawę czaszki. Podczas gdy niewinny mężczyzna walczy o życie w klinice w Kolonii-Merheim, nastoletni imigrant oraz jego koledzy idą świętować pobicie. Następnego dnia Thomas w wyniku odniesionych obrażeń, umiera. Zostawia żonę i dwójkę dzieci w wieku 9 i 13 lat.

Sprawca trafił przed sąd - dla nieletnich. Za pobicie człowieka na śmierć dla szpanu niemiecka prokuratura żądała dwóch lat i ośmiu miesięcy więzienia. Mało? Sędzia Ulrike Grave-Herkenrath stwierdziła, że to i tak za dużo. Zwróciła uwagę na "negatywne skutki pobytu w więzieniu". Tłumaczyła, że "być może istnieją oczekiwania, że sprawca powinien cierpieć, jak cierpią poszkodowani, ale nie jest to główny cel postępowania karnego" i dała mu zawiasy. Ma odpracować 10 godzin prac społecznych tygodniowo i pójść na zajęcia radzenia sobie z agresją.

Źródła:
niemieckie:
https://www.focus.de/regional/koeln/koeln-darum-verschont-koelner-richterin-den-jungen-schlaeger_id_9059737.html
polskie:
https://www.wp.pl/?paid=6261311389771393&service=wiadomosci.wp.pl
https://www.tvp.info/37587388/ahmet-r-pobil-czlowieka-na-smierc-sad-skazal-go-na-trening-radzenia-sobie-z-agresja

#swiat #niemcy #bekazlewactwa #przestepczosc #kryminalistyka #islam #europa #neuropa #4konserwy
  • 8
  • Odpowiedz
Ma odpracować 10 godzin prac społecznych tygodniowo i pójść na zajęcia radzenia sobie z agresją.


@Nanuno: kara za zabójstwo ojca dwójki dzieci

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
Ja tego po prostu nie rozumiem. Czy sędziowie są tak zaślepieni? Czy są przekupieni? Czy aż tylu dałoby się przekupić widząc co się tam dzieje? Trochę chce mi się śmiać. Z bezsilności.
  • Odpowiedz
@Sheppardd:
OP dobrze użył tego wyrazu, sam linkujesz do definicji, w której jak byk jest napisane:

partykuła wzmacniająca przeczenie zawarte w wypowiedzi

np. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to jedyne rozwiązanie.
  • Odpowiedz