Wpis z mikrobloga

Ile kosztuje dobry fryzjer w Warszawie ? czy warto czekać i płacić za nazwisko?

Nawet ponad 300 zł za strzyżenie damskie i blisko 200 zł za strzyżenie męskie. Takie ceny mają najlepsi fryzjerzy w Polsce. Chętnych, by trafić w ich ręce, nie brakuje. Na wizytę u najbardziej znanych i cenionych stylistów włosów trzeba czekać od 2 tygodni do nawet dwóch miesięcy.

Zawsze pozostaje wpis na listę rezerwową. A nuż ktoś zwolni termin i wskoczy się na jego miejsce. To opcja dla tych, którym zależy na czasie. Pozostali muszą czekać. Zadzwoniliśmy, by sprawdzić, jak długo. Do Marka Sierzputowskiego, jednego z najbardziej rozchwytywanych stylistów, trzeba czekać nawet 1,5 miesiąca. Do jego salonu stale zaglądają m.in. Anna i Robert Lewandowscy, Marina Łuczenko-Szczęsna, Edyta Górniak, Joanna Przetakiewicz, Agnieszka Dygant, Weronika Rosati, Martyna Wojciechowska czy Małgorzata Foremniak. Do Leszka Czajki, którego pokochały takie gwiazdy jak Agata Młynarska, Anna Mucha, Kasia Cichopek czy Bogna Sworowska – czeka się nawet miesiąc.

Chętnych nie brakuje też, by oddać się w ręce Jagi Hupało, ulubionej stylistki Małgorzaty Kożuchowskiej, Patrycji Kazadi czy Katarzyny Figury. – Nasza ekskluzywność polega między innymi na dostępności, jako zespół staramy się więc zaspokoić potrzebę w miarę jak najszybszym terminie. Równolegle prowadzę trzy kalendarze: kalendarz spotkań indywidualnych w pracowni, kalendarz sesyjny i kalendarz projektowy. Mimo tego, że jestem w pracowni codziennie, zdarza się, że na umówienie wizyty trzeba poczekać. Jak długo? To zależy od bieżącego natężenia aktualnych przedsięwzięć – mówi Jaga Hupało.

Tysiące złotych za usługi
Klientów nie odstraszają ceny. U Jagi Hupało wahają się one od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy złotych. – Skąd wynika tak duża rozpiętość? Po pierwsze, oferowane przez moją pracownię usługi są bardzo zdywersyfikowane. Wszechstronna oferta bazuje oczywiście na strzyżeniu, koloryzacji i pielęgnacji włosów, ale oprócz tego goście naszej pracowni mogą stworzyć tzw. total look: wykreować fryzurę, makijaż i dobrać stylizację w naszym moodboxie. Mamy w swojej ofercie również usługi bardzo niestandardowe i ekskluzywne, jedną z nich jest cyfrowe projektowanie fryzury, które obejmuje konsultację stylistyczną, przygotowanie trzech projektów fryzur, ponowną konsultację, strzyżenie i stylizację dzienną – wymienia Jaga Hupało.

Zgodnie ze standardami najbardziej prestiżowych akademii fryzjerstwa na świecie inna cena obowiązuje za usługę wykonaną przez art directora (dyrektora artystycznego), a inna, gdy wykonuje ją starszy czy młodszy stylista. – Przykładowo: cena stylizacji na czerwony dywan to 350 zł ( dobry fryzjer Warszawa ), konsultacja z trychologiem – 150 zł, różne rodzaje peelingów na skórę głowy (stymulujące, wzmacniające) – od 200 zł, usługi barberskie (stylizacja brody), np. trymowanie zarostu – 50 zł, optyczne zagęszczanie – również 50 zł, a przedłużanie włosów (w zależności od ilości i długości pasm) – od 600 zł. Ceny strzyżenia wahają się natomiast od 120 do 600 zł, a jego cena zawiera mycie, masaż głowy, indywidualnie dobraną stylizację, strzyżenie i stylizację dzienną – wymienia Jaga Hupało.

U Leszka Czajki, który cennik swoich usług zamieszcza na stronie internetowej, za strzyżenie krótkich damskich włosów trzeba zapłacić – 215 zł, długich – 315 zł. Strzyżenie męskie to koszt rzędu 190 zł. Farbowanie włosów kosztuje 550-610 zł, balayage (pasemka): 680-750 zł, a tzw. ombre – 780 zł. Te same usługi są o nieco ponad 100 zł tańsze u stylistów pracujących u Leszka Czajki. W salonie Ruby Blue Marka Sierzputowskiego za strzyżenie damskie zapłacimy natomiast od 140 do 290 zł, koloryzacja jednolita to koszt 300-470 zł, a rozjaśnianie typu ombre/sombre 450-650 zł.

ryzjer na każdą kieszeń
Chcąc zaoszczędzić, zawsze można udać się do mniej znanych salonów. Porównując ceny z innymi fryzjerami w Warszawie – różnica jest znacząca. Średnio w stolicy za strzyżenie damskie, w zależności od długości włosów, trzeba zapłacić od 60 do 150 zł. Strzyżenie męskie to koszt od 40 do 100 zł. Koloryzacja kosztuje od 200 do 310 zł, baleyage: 220-290 zł, a ombre – 255-290 zł. Podobne ceny oferują salony w innych dużych miastach w Polsce, jak np. Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie czy Łodzi.

Znacznie taniej jest w mniejszych miejscowościach jak np. Łomża, Ełk, Grudziądz czy Jaworzno. Za strzyżenie damskie trzeba zapłacić od 20-50 zł, męskie kosztuje od 14 zł. Farbowanie włosów to koszt rzędu 70-140 zł w zależności od ich długości, balayage kosztuje w granicach 70-140 zł. Do większości salonów wystarczy zapisać się na wizytę z jednodniowym wyprzedzeniem, do wielu można dostać się z marszu.

Cennik usług fryzjerskich w największych miastach w Polsce

Strzyżenie damskie: 60-150 zł
Koloryzacja: 200-310 zł
Baleyage: 220-290 zł
Ombre: 225-290 zł
Czesanie okolicznościowe: 80-150 zł
Strzyżenie męskie: 50-100 zł

Zawsze najpierw konsultacja
Niestety, nie we wszystkich salonach uzyska się oczekiwany rezultat. Wizyta u fryzjera nie zawsze kończy się happy-endem, a dla wielu klientów jest wręcz traumatycznym przeżyciem. Nie takie cięcie, nie takie upięcie czy, gorzej, nie taki kolor włosów. Do rzadkości nie należą przypadki pójścia na żywioł i pozostawienia klienta z o połowę krótszymi włosami niż sobie tego życzył, bywają, choć na szczęście rzadziej, przypadki spalenia włosów czy poparzenia skóry suszarką.

– Trzeba przyznać, że we fryzjerstwie bardzo wiele się w ostatnich latach zmieniło. Wynika to przede wszystkim z rosnących oczekiwań klientów. Jest jednak jeszcze wiele miejsc, w których nie inwestuje się w rozwój i szkolenia, osoby tam pracujące nie mają solidnych podstaw i wiedzy, by stać się fryzjerami, którzy sprostają rosnącym oczekiwaniom klientów – mówi Aleksandra Zawadzka z salonu Ruby Blue. Co radzi klientom? – Doradzam przede wszystkim wizytę w tych salonach, które mają wyrobioną renomę – mówi.

Pracownia Jagi Hupało, by jak najbardziej wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów, zapewnia konsultację stylistyczną przed zaplanowaniem każdej usługi. – Podstawą jest rozpoznanie potrzeb i wymagań klienta, przeprowadzenie analizy skóry głowy (źródła zdrowych i pięknych włosów) i zapewnienie atmosfery relaksu. Strzyżenie i farbowanie to ważne zabiegi, ale nie jedyne. Należy pamiętać o łączeniu ich z pielęgnacją – zarówno w przestrzeni fryzjerstwa damskiego, męskiego czy trychologii, która stała się bardzo istotną częścią dbania o włosy – uważa.

Poczta pantoflowa
Pomocą w wyborze salonu służą fora internetowe, media społecznościowe i aplikacje, dzięki którym można umówić się na wizytę do fryzjera i przy okazji zapoznać się z pozostawionymi przez klientów opiniami. Zawsze warto użyć starej, sprawdzonej metody, jaką jest poczta pantoflowa. Opinie znajomych czy członków rodziny mogą okazać się najcenniejszą wskazówką. Będąc w salonie fryzjerskim, należy zawsze, zanim w ogóle usiądzie się w fotelu, rozejrzeć się po wnętrzu. Dobry salon musi lśnić czystością i dbać o higienę pracy. Nożyczki, grzebienie, brzytwy to narzędzia, podczas pracy z którymi może dojść do skaleczenia klienta, powinni więc być stale dezynfekowane. Podłogi powinny być regularnie zmiatane, a ręczniki świeżo uprane.

Związek silniejszy niż małżeństwo
Wybór wcale nie jest łatwy. Być może dlatego, jak pokazują badania, Polki,jeśli już znajdą dobrego fryzjera, trzymają się go z uporem maniaka. Z raportu przygotowanego na zlecenie Sieradz Open HairFestival wynika, że związek z fryzjerem bywa silniejszy niż małżeństwo. Aż trzy czwarte kobiet przyznaje, że ma stałego fryzjera, a 41 proc. pań spotyka się z nim przynajmniej raz w miesiącu. Częściej do fryzjera chodzą mieszkanki średnich miast, nieco w tyle zostają panie z największych metropolii. Raport pokazał, że chodzenie do fryzjera uzależnia emocjonalnie. Wynika z niego, że im częściej kobiety odwiedzają salon, tym ważniejsza jest dla nich możliwość zrelaksowania się i poprawy nastroju, a nie tylko zmiana uczesania.

Salony fryzjerskie odwiedzamy jednak przede wszystkim, żeby wyglądać inaczej. Aż 79 proc. kobiet chce coś zmienić w swoim wyglądzie – potrzebuje drobnej metamorfozy lub całkowitej rewolucji na głowie i w sobie. Uczestniczki badania mówią, że odwiedzają salon, by zadbać o siebie (72 proc.), poprawić sobie nastrój (62 proc.), zrelaksowaćsię (37 proc.) i miło spędzić czas. Co dziesiąta z pań udaje się do fryzjera, kiedy przydarza jej się nowa miłość albo ma w planach randkę.

źródło : http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/7,134263,22937122,ile-kosztuje-dobry-fryzjer-czy-warto-czekac-i-placic-za-nazwisko.html?disableRedirects=true

#fryzura #fryzjer #wlosy #fryzury
  • 1