[I.....s]

A co jeśli żyje w symulacji? #niewiemjaktootagowac

[sasekk97]

@Indikatiwus_presentusaktiwus: jeżeli tak to zacznij żyć w taki sposób jak byś chciał żyć w prawdziwym życiu ale obawiałes sie porażki. A w symulacji to wszystko jedno.

[kognitywistyczny]

@Indikatiwus_presentusaktiwus: no fizyka kwantowa okresla to jasno, ze wieksze prawdopodobienstwo jest tego, iż żyjemy w takiej symulacji, niż tego że żyjemy w świecie "rzeczywistym". Od siebie dodam, że jesteśmy bardzo blisko stworzenia swojej (+/- 100 lat), więc dlaczego nie mielibyśmy już w niej być, a historia z tym związana przed nami była już wałkowana nieskończoną ilość razy? Ze swoich osobistych doświadczeń: miałem sen proroczy, gdzie wszystko wydarzyło się następnego dnia wieczorem

[Niekumaty_]

żyje w symulacji

@Indikatiwus_presentusaktiwus: kto?

[LeonardoDaWincyj]

@kognitywistyczny: Też miałem sen świadomy w którym widziałem niedoskonałości renderowania, np. ciemny przedpokój był całkiem czarną plamą, nie mogłem tam wejść, miałem wyznaczony tor po którym mogłem iść i nie mogłem się cofnąć ani popatrzeć do tyłu. Badałem też ścianę, której nierówności były uproszczone i paleta kolorów troche nienaturalna, uproszczona, trochę jakby paleta 256 kolorów ale inaczej, więcej kolorów. Odblask od okna i cień okazał się jakby namalowany na ścianie.

[kognitywistyczny]

y uproszczone i paleta kolorów troche nienaturalna, uproszczona, trochę jakby paleta 256 kolorów ale inaczej, więcej kolorów. Odblask od okna i cień okazał się jakby namalowany na ścianie.

@LeonardoDaWincyj: no palete 256 kolorow widzialem przy granicy osiedla (boisko), które zrenderowało trawę tam jak w fifa 96 (dokladnie za plotem), kilkanascie metrow dalej juz tylko gradient wpadajacy w czern

[LeonardoDaWincyj]

@kognitywistyczny: Poza tym zaskoczył mnie realizm sceny, przyglądałem się drobnym szczegółom przedmiotów i byłem zafascynowany że wszystko tak świetnie było widać. Jakby realizm zwiększał się przy dużej ilości szczegółów, paradoksalnie.

[kognitywistyczny]

@LeonardoDaWincyj: slyszales charakterystyczny pisk w uszach w momencie wejscia w to? u mnie byl kilkadziesiat razy, ale zawsze sie budzilem. Wtedy, postanowilem wytrzymac do konca, sytuacja byla w pewnym momencie tak nie do zniesienia, ze dostalem do zrozumienia zeby odp na pytanie czy chce umrzec, jak zaakceptowalem (wtedy mialem wywalone na wszystko) wszystko ucichlo i moglem doświadczać. Nigdy wiecej tego nie mialem, wiec tylko ten pisk mnie ciekawi

[LeonardoDaWincyj]

@kognitywistyczny: Nie, była zupełna cisza. Niestety pamiętam tylko ten jeden sen świadomy, chociaż wiem że było ich więcej.