[Del]

Siedzę sobie w #mcdonalds. Już na wejściu zauważyłem gościa z obsługi, który każdemu chciał pomóc (choć w sumie nie wiem w czym). Potem facet oferował wszystkim, żeby poszli do stolika, a on im doniesie zamówienie. Na koniec jeszcze podchodził do stolików i wypytywał jedzących ludzi, czy w czymś pomóc. Dodam tylko, że każdy w tym momencie już się wkurzał na typa, bo przeszkadzał w jedzeniu. O co tu chodzi? Pierwszy raz się spotkałem z takim czymś.

[miszo_balkan]

@Del: może chciał napiwek

[ManiacTeam]

@Del: Dbać o klienta źle, olać, też źle...¯\_(ツ)_/¯

[Vladimir_Kotkov]

@Del Ukrainiec (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[h.....1]

Bo to RESTAURACJA

[c.....i]

@Del: to teraz taka nowa usługa w mc. Ma to wyglądać jak w prawdziwej restauracji, a tak naprawdę jest #!$%@?, bo niepotrzebnie się komuś narzucasz

[Del]

@chudziutki Dokładnie tak to widzę.

@Vladimir_Kotkov Polak.

[Del]

@ManiacTeam Dbanie o klienta nie oznacza narzucania się mu. Mówisz typowi "nie chcę" to i tak Ci nie da spokoju.

[k.....l]

@Del W Gdańsku?

[Del]

@krzychmiel: Mikołów.