Wpis z mikrobloga

W gorących jest wpis o ponurej atmosferze na Bismarcku kilka godzin przed zatopieniem.
W komentarzach oczywiście #!$%@?ło szambo i na kilometr czuć gnojowicą, no bo przecież jak to współczuć Niemcom.

Fakt historyczny: dowódcy Royal i US Navy sprzeciwiali się skazywaniu dowódców Kriegsmarine z ich naczelnym dowódcą Karlem Doenitzem.

Z wiki:

Dowództwo Royal Navy sprzeciwiało się zamiarom oskarżenia i postawienia przed sądem admirałów Ericha Raedera i Karla Dönitza. Admiralicja brytyjska stała na stanowisku, że niemiecka marynarka wojenna prowadziła wojnę „czystą”. Przedstawiano przy tym opinie, że ewentualny akt oskarżenia „będzie wątły i oparty na niezbyt mocnych przesłankach”. Podobne opinie panowały w dowództwie US Navy. Nie znaleziono bowiem do tej pory dowodów wskazujących, że Raeder i Dönitz prowadzili wojnę morską w sposób niezgodny z obowiązującymi normami. Co więcej, praktyka prowadzenia wojny przez flotę III Rzeszy nie odbiegała w tym zakresie in minus od praktyki prowadzenia działań na morzu przez floty państw sprzymierzonych. Ze względów politycznych Dönitz jednak musiał stanąć przed sądem. Rządy w Waszyngtonie, Londynie i w Moskwie twardo obstawały przy posadzeniu obu niemieckich najwyższych dowódców floty na ławie oskarżonych. Inne bowiem rozwiązanie oznaczałoby przejście do porządku dziennego nie tylko nad tysiącami ofiar, jakie poniosły alianckie floty handlowe, ale i faktem, że Dönitz był w końcu – aczkolwiek krótko – führerem nazistowskiej III Rzeszy, co byłoby absolutnie nie do przyjęcia zarówno ze względów politycznych, jak i moralnych.


Wołam OPa żeby czuł poparcie i głównego aferzystę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Hetman11

OP: @Mleko_O

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #historia
  • 18
  • Odpowiedz
@ChichyKun: > W czasie całej wojny U-Bootwaffe poniosła niewyobrażalne straty. Nie ulega
najmniejszej wątpliwości, że przyczyną tego stanu rzeczy było nastawienie
niemieckiego dowództwa, które nie nalegało zbytnio na wyposażenie U-Bootów
w urządzenie radiolokacyjne. Był to błąd, za który Niemcy mieli drogo zapłacić.
Samoloty alianckie wyposażone w radary o centymetrowej długości fal samodzielnie
zatopiły 204 U-Booty. Rodzą się wątpliwości, czy też świadomie i z własnej woli
Dönitz posyłał dziesiątki tysięcy marynarzy na
  • Odpowiedz
  • 9
@Hetman11 Ciekawostka nr 2:

Incydent Laconii – wydarzenie z okresu drugiej wojny światowej związane z zatopieniem przez niemiecki okręt podwodny U-156 brytyjskiego statku "Laconia", podjęciem przez dowódcę okrętu akcji ratowania rozbitków, a następnie atakiem na niemiecką jednostkę przez amerykański samolot bombowy. Skutkiem zdarzenia dowódca niemieckiej floty podwodnej admirał Karl Dönitz wydał rozkaz, znany pod nazwą Laconia-Befehl, nakazujący zaniechanie ratowania rozbitków z zatopionych jednostek.


Rozbitków podejmowali, ale zdarzały się tego typu sytuacje, jak
  • Odpowiedz
@ChichyKun: A dziwisz się dlaczego? Wojska niemieckie dopuściły się pierwszych zbrodni, rozstrzelań ludzi (w tym też jeńców) już pierwszego września. I to był ten szlachetny Wehrmacht. Dziwne jest oczekiwać współczucia względem kogoś, kto postanowił wojnę toczyć na biologiczne wyniszczenie narodu polskiego.

No. Z rąk niemieckich zginęło jakieś 5,5 miliona polskich obywateli (z czego ok. 3 mln żydów), swoje dołożyli Sowieci i Ukraińcy. Nie zapominajmy jednak o milionie wysiedlonych i 1,4
  • Odpowiedz
  • 3
@Okcydent Tylko od 45 roku minęło już ponad 70 lat. Po takim czasie można już zacząć zastępować puste emocje obiektywizmem. Nikt nie wybiela przecież zbrodni czy im nie zaprzecza, tak samo w drugą stronę stronę idiotycznym jest robienie z niemieckich marynarzy takich samych zbrodniarzy jak z ss bo walczyli dokładnie tak jak marynarze innych stron (a czasem nawet alianci zachowywali się gorzej, jak amerykańscy marynarze znęcający się na jak japonskich rozbitkach- ok,
  • Odpowiedz
@ChichyKun: Emocje nie były puste. To nie była wojna gdzie ścierają się siły zbrojne. To była przede wszystkim planowana a czasem i spontaniczna zagłada narodu. Jednych tylko marynarzy niemieckich nie bardzo można obciążyć. Reszta formacji mordowała Polaków. Czy to SS czy to Wehrmacht czy to Luftwaffe. Ta wojna była taka od samego początku. Niemcy tak czy siak prawie darmo się wyłgali z odpowiedzialności względem Polski, a zbrodniarze tacy jak von dem
  • Odpowiedz
@ChichyKun: Ciekawostka nr3

13 marca, tj. niecałe dwa miesiące po wypłynięciu, 500 mil morskich na południe od Wyspy Wniebowstąpienia dostrzeżono sylwetkę parowca. Dwie godziny później wykonano atak torpedowy w położeniu nawodnym, dwie wystrzelone torpedy trafiły w cel, którym okazał się grecki parowiec SS "Peleus" (4 695 BRT) płynący z Freetown (ówczesna Brytyjska Afryka Zachodnia) do Brazylii. Załoga opuściła statek w tratwach ratunkowych, na podkład U-Boota podjęto jednego z oficerów, ale po
  • Odpowiedz
@ChichyKun: Ciekawostka nr 4

przypadek statku City of Benares. 13 września 1940 roku wypłynął on z Liverpoolu a jego przeznaczeniem była Kanada – dokąd wiózł 90 dzieci ewakuowanych z Wielkiej Brytanii.
Późnym wieczorem statek został zauważony przez U-48 dowodzonego przez Heinricha Bleichrodta. Okręt podwodny wystrzelił o godzinie 23:45 dwie torpedy, lecz obie chybiły. Minutę po północy U-Boot wystrzelił jeszcze jedną torpedę – która tym razem trafiła w cel. Pół godziny później
  • Odpowiedz
@ChichyKun: Ciekawostka nr 5

Arandora Star zatopiony bez żadnego ostrzeżenia przez U-47 Priena. Niestety nie wiedział on, że statek wiózł deportowanych z Wysp Brytyjskich Niemców i Włochów – których planowano przewieźć do Kanady. W wyniku tego ataku zginęło 865 osób – w tym 243 Niemców i aż 470 Włochów. Ponownie – dlaczego uważam ten przykład za coś, co przemawia za moim stanowiskiem – że nie należy traktować marynarzy z U-Bootów za
  • Odpowiedz
@Hetman11:

Nr 3:

Po zakończeniu wojny, w październiku 1945 roku pięciu członków załogi U-852: Heinz-Wilhelm Eck, drugi oficer August Hoffmann, oficer medyczny Walter Weisspfennig, główny mechanik Hans Lenz i obserwator Wolfgang Schwender, zostało oskarżonych o zbrodnię wojenną. Trzech pierwszych zostało skazanych na śmierć, dwaj pozostali na karę więzienia. Wyroki śmierci przez rozstrzelanie wykonano 30 listopada 1945 roku.


Ci marynarze ponieśli zasłużone konsekwencje swoich czynów.

Nr 4: Tu pytanie bez udzielania odpowiedzi:
  • Odpowiedz
rozstrzeliwali ss-manów bez sądu również byli zbrodniarzami


Czyli zatopienie okrętu transportowego służącego do transportu wojsk- jeśli pływał pod banderą wojskową to większego szoku tu nie ma.


@ChichyKun: Uboot puścił na dno kilkuset pasażerów szoku nie ma,ale amerykanin rostrzeliwujący bez sądu to zbrodniarz wojenny,no i wszystko w temacie.

Powinienes dostać drzewko i tytuł Sprawiedliwy wypok wsród zbrodniarzy swiata.
  • Odpowiedz
@Hetman11: No jeżeli chodzi o rozbitków to na te 2500 przypadków nie za dużo można im zarzucić. A jeżeli chodzi o zatopienie statku pod wojskową banderą - to jest to jak najbardziej poprawne działanie. Skąd ktokolwiek ma wiedzieć co takim statkiem płynie? Powinieneś dostać odznakę za #!$%@? logiki

@ChichyKun: Miło poczytać jak ktoś mądrze pisze
  • Odpowiedz
@Mleko_O: #!$%@? ćwoku napisz mi jeszcze,że statki które pływały z dostawami cywilnymi,np rolno spożywczymi powinny pływać pod banderą stowarzyszenia rolników brytyjskich,wtedy napewno byłyby bezpieczne,bo żaden rycerz z kriegsmarine nie ważył by sie głodzić niewinnych brytyjskich cywilów.
  • Odpowiedz