ale mnie #!$%@?ł dziad #!$%@?, wjeżdżam na zielonym na skrzyżowanie, ale piesi również mają zielone, więc trzeba się zatrzymać i grzecznie przeczekać piesi przechodzili długo, niektórzy przebiegali już praktycznie na czerwonym, stałem trzeci w kolejce ale zdaje się że jeśli wjechałem na zielonym na skrzyżowanie to MAM PRAWO je spokojnie opuścić w tym czasie zielone już dostał inny kierunek, no i oczywiście dziad #!$%@? wie lepiej, musiał mnie strąbić stary #!$%@? bo by nie wytrzymał. Podarłem trochę na niego mordę na następnym skrzyżowaniu ale nadal mnie telepie, #!$%@? skąd się biorą takie #!$%@? się #!$%@?łem
@J33nn: nie wiem skąd se wziąłeś ten przepis, ale jesteś w błędzie
zresztą mało tego że byłem dawno ustawiony na docelowym pasie, to jeszcze kmiot miał wolny pas obok i spokojnie mógł sobie nim pojechać, ale specjalnie #!$%@?ł się na mój żeby mnie strąbić
@just_for_work trochę nie tego się to tyczy. Jesteś za światłami ale jeszcze przed wykonaniem skrętu na drogę docelową to musisz ustąpić pierwszeństwa jeśli coś jedzie.
@Porywaczek: oczywiście, bo da się przewidzieć że stojąc jako trzeci samochód przed sygnalizatorem, po zapaleniu zielonego i przejechaniu za niego będzie tyle pieszych że nie zdążysz z niego zjechać jebnij się w łeb razem z @J33nn: i lepiej nie wsiadajcie za kierownicę
@just_for_work naucz się porządnie jeździć, a nie Januszujesz na drodze i płaczesz jak ktoś Ci zwróci uwagę. Dostałeś prawko 2 lata temu i wielki kierowca i król dróg się znalazł.
@just_for_work to nie jest tak, że jak stoisz za sygnalizacją świetlną to możesz robić co Ci się żywnie podoba. Może jeszcze powiedz ze ta zielona strzałka w prawo pod światłami również daje Ci prawo do skrętu w prawo bez większego zastanawiania się.
@Porywaczek: @J33nn: na zielono jadę ja, zatrzymuję się przed pieszymi. Na czerwono jedzie dziad (zmienia pas z lewego na prawy, mimo że lewy ma wolny, a na prawym kończę przepuszczać pieszych i chcę zjechać ze skrzyżowania). Trąbi bo miał już zielone, piesi zeszli, a ja mogłem ruszyć. Bądźcie łaskawi teraz się pokajać i #!$%@?ć.
@just_for_work jesteś 3 autem przed pieszymi więc nawet nie wjechałes na tą ulicę. On ma zielone światło i słusznie przysługuje mu prawy pas. Ty mimo, że powinieneś ustąpić pierwszeństwa unosisz się dumą. Rozumiem, wszystko rozumiem.
@just_for_work: Przecież według przepisów nie masz prawa wjechać na skrzyżowanie kiedy nie jesteś pewien, że je opuścisz. Złamałeś przepisy i tego nie rozumiesz, gdzie ty zdobyłeś prawko w cziperkach?
piesi przechodzili długo, niektórzy przebiegali już praktycznie na czerwonym, stałem trzeci w kolejce ale zdaje się że jeśli wjechałem na zielonym na skrzyżowanie to MAM PRAWO je spokojnie opuścić
w tym czasie zielone już dostał inny kierunek, no i oczywiście dziad #!$%@? wie lepiej, musiał mnie strąbić stary #!$%@? bo by nie wytrzymał. Podarłem trochę na niego mordę na następnym skrzyżowaniu ale nadal mnie telepie, #!$%@? skąd się biorą takie #!$%@?
się #!$%@?łem
#zalesie
@J33nn: nie wiem skąd se wziąłeś ten przepis, ale jesteś w błędzie
zresztą mało tego że byłem dawno ustawiony na docelowym pasie, to jeszcze kmiot miał wolny pas obok i spokojnie mógł sobie nim pojechać, ale specjalnie #!$%@?ł się na mój żeby mnie strąbić
jebnij się w łeb razem z @J33nn: i lepiej nie wsiadajcie za kierownicę
na zielono jadę ja, zatrzymuję się przed pieszymi. Na czerwono jedzie dziad (zmienia pas z lewego na prawy, mimo że lewy ma wolny, a na prawym kończę przepuszczać pieszych i chcę zjechać ze skrzyżowania). Trąbi bo miał już zielone, piesi zeszli, a ja mogłem ruszyć. Bądźcie łaskawi teraz się pokajać i #!$%@?ć.