Wpis z mikrobloga

@staryhaliny: Kurła, sam bym się kłócił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie, to może mam kij w dupie w takich sytuacjach i wiem, że to jest stand-up - improwizacja i ma być he he śmiesznie, ale nie zmienia to faktu, że wpieniają mnie ludzie, którzy uważają, że wiedzą lepiej, bo u nich na jakimś #!$%@? się mówi tak, to wszędzie się tak musi mówić. Pan stendaper nie miałby
@gumiorek: Leja jest akurat Krakusem ;) ale strzelam, że ten Patryk, który występował przed nim, już nie. Że to słoik i to na 90% ze wschodu - jakieś Podkarpacie czy coś.

Całe studia słyszałem "na Hucie" od kolegów i koleżanek ze wschodniej ściany ;) Oraz "na weekendzie", "na tygodniu" itd. Już mi to przestało w pewnym momencie przeszkadzać.

Hitem jest jak jadę na spotkania rodzinne do teściów i przyjeżdża druga córka