Wpis z mikrobloga

Pykło 14 dni ale się wczoraj potknąłem. No to lecimy od nowa, grunt to nie wpaść w ciąg. Z bardziej wnikliwych obserwacji, potknięcie zaczęło się parę dni wcześniej jak zobaczyłem jakieś niecne auto pop-upy włączające się po włączeniu streama z meczu, banery na sadisticu, w skutek czego kolejne dni to była racjonalizacja, co raz łatwiejsze uleganie losowo występującym reklamom i w końcu świadome wejście na ulubione galerie. Wprawdzie soft zdjęcia ale reset to reset. Wniosek jest taki że powinienem ograniczyć siedzenie na internecie - jak tu ktoś bardzo mądrze i zręcznie stwierdził - siedzenie na kompie z tym nałogiem jest jak przesiadywanie alkoholika obok skrzynki wódki. Dokładnie tak jest a samo potknięcie zawsze zaczyna się bardzo niejednoznacznie i trzeba te znaki zawczasu rozpoznawać. No ale walczymy, nie poddajemy się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1/...
#nofapchallenge
  • 5
  • Odpowiedz
@toendpmo: Tak właśnie się dzieje. Bagatelizowałem te małe oznaki, bo myślałem sobie - no bez przesady! Zobaczyłem kawałek odkrytego ciała ładnej dziewczyny to już zaraz będę fapał, przecież na bilbordach jest tego od cholery, na reklamach bielizny itd. Popełniłem błąd, bo uznałem że mam kontrolę nad nałogiem, a podstawowym elementem wychodzenia z wszelkich nałogów, począwszy od tych mniej destrukcyjnych po uzależnienia od alkoholu, narkotyków, jest szczere przyznanie się że w
  • Odpowiedz