Podczas Grand Prix Formula 1 w Monaco w 2004 roku, zespół Jaguara umieścił na nosie jednego z bolidów diament warty 300 000 dolarów. Była to promocja nadchodzącego filmu Ocean's Twelve. Niestety, Klien rozbił bolid na pierwszym okrążeniu. Diament zaginął i nigdy nie został odnaleziony. Nie był ubezpieczony.
@some_ONE: @lukasz44H: @szalonypajac: kiedyś z tego co pamiętam była taka akcja, że kierowcy mclarena pojechali z diamentami ułożonymi w kształt ich podpisów na kaskach. monako 2007 o ile się nie mylę
Podczas Grand Prix Formula 1 w Monaco w 2004 roku, zespół Jaguara umieścił na nosie jednego z bolidów diament warty 300 000 dolarów. Była to promocja nadchodzącego filmu Ocean's Twelve. Niestety, Klien rozbił bolid na pierwszym okrążeniu. Diament zaginął i nigdy nie został odnaleziony. Nie był ubezpieczony.
Zdjęcie z opisywanego wypadku:
tutaj zbliżenie na diament:
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Ham jezdzi w F1 od 2007 roku
@Maltanczyk: eeee jakiś tani, nie szkoda
@Maltanczyk: co