Wpis z mikrobloga

Nikt nie powinien mieć żadnych złudzeń, że nie tylko nie zrealizujemy celów porozumienia paryskiego, ale i nie zrealizujemy planu "3,3°C". Kapitalizm nie myśli w perspektywie 2100 roku, kapitalizm myśli w perspektywie maksymalnie roku 2023, do którego musi zachować przynajmniej "stabilny wzrost" jak nie napawać się dumą, że "wzrost był większy niż zakładano", co w praktyce oznacza, że:

- przejedzono jeszcze więcej jedzenia niż zakładano
- wycięto więcej lasów tropikalnych niż planowano
- wyciągnięto więcej surowców z krajów trzeciego świata
- wydobyto i spalono więcej ropy, węgla, gazu ziemnego niż zakładano

by każdy obywatel pierwszego świata mógł się nacieszyć czwartym smartfonem, bo pozostałe 3 z 2017 roku się już zdezaktualizowały i są niemodne, 5tym SUVem bo to siara jeździć komunikacją miejską no i przede wszystkim, że można będzie zorganizować wielkie igrzyska z galą charytatywną o kosztach liczonych w milionach dolarów, gdzie uda się zebrać oszałamiające 500 tysięcy na wsparcie biednych dzieci w afryce, by każdy mógł się poczuć bohaterem w zaciszu swojej piwnicy.

Co oznacza wzrost globalnej temperatury o ponad 3°C do 2100 roku? To, że średnio do 2040 wzrośnie o 2°C. Będzie to jak najbardziej jeszcze za naszego życia, a i naszych dzieci, które będą mogły tylko nam i swoim dziadkom podziękować. Za co?
- rozbujanie inercji klimatycznej - zamknięte w lodowcach gazy cieplarniane zaczną się uwalniać (nie tyle zaczną, co już to się dzieje) powodując wzrost temperatury, powodując szybsze uwalnianie się gazów cieplarnianych z lodowców itd.
- zalanie olbrzymich obszarów nadmorskich powodując bezdomność milionów ludzi
- susze, huragany, tajfuny, powodzie, gradobicia, nieprzewidywalne zjawiska pogodowe niszczące plony i dostęp do wody pitnej
- powyższe wywołają braki (które i tak już występują w wielu miejscach na Ziemi) podstawowych zasobów do życia - wody, jedzenia, schronienia
- powyższe oznacza migrację na północ - do USA i Europy.
- nie będzie to migracja 3-5 mln Syryjczyków i ludzi z krajów ościennych, po których polityka UE i państw narodowych się posrała, a lekką ręką mówiąc 200-300 mln osób albo i więcej

Nie da się w obecnym systemie globalnego kapitalizmu żerującego na próbujących się mu przypodobać państwach narodowych nie tylko zatrzymać tego procesu, ale również przygotować na cokolwiek innego niż strzelanie do ludzi na granicach. Obecna sytuacja już jest krytyczna, już widzimy jej symptomy i jedyną odpowiedź jaką posiadają ludzie to ślepa wiara w religię, że wolny rynek sam się wyreguluje i uratuje tą sytuację (tworząc kolejnych milion startupów robiących smartfony? wysyłając samochód w kosmos?), albo że potrzeba faszystowskich silnych państw, które po prostu będą ludzi uciekających przed problemami które zrobiliśmy zabijać bo CZOŁEM WIELKIEJ POLSCE.

#gorzkiezale #takaprawda #neuropa #4konserwy #bekazprawakow #bekazkapitalizmu
dingi_dong - Nikt nie powinien mieć żadnych złudzeń, że nie tylko nie zrealizujemy ce...

źródło: comment_DHHK7bmpz4CI35zrW0tPWIYll2WBT7Up.jpg

Pobierz
  • 62
  • Odpowiedz
@Intellectually_superior: Jeszcze raz co. 95% uchodźców z Syrii jest w krajach bezpośrednio graniczących z Syrią i w Egipcie.

Przez taki natłok warunki są kiepskie, więc co w tym dziwnego że niewielka część próbuje się przedostać kawałek dalej?
  • Odpowiedz
@saginata:
Albo czytasz dyskusje od początku, albo nie wtryniaj się olewając kontekst, oki? Chodziło ściśle o migrację do krajów zachodnich, gdzie przecież ludzie czają się na nich z widłami, bo widmo nacjonalizmu zawisło nad Europą, a na nim jeszcze pasożytuje globalny rak neokapitalizmu czy coś takiego. Tak przynajmniej niektórzy sądzą.
  • Odpowiedz
@dingi_dong: wydaje mi się, że potrzeba globalnej dyktatury żeby wprowadzić realne zmiany, bo w innym wypadku żadne państwo nie będzie chciało spowalniać wzrostu i osłabiać swojej pozycji, a żaden obywatel nie zechce obniżyć swojego komfortu życia i dalej będziemy piłować własną gałąź. Nie widzę dla nas innej możliwości. Proekologiczne działania w stylu zakręcania wody przy myciu zębów nie są w stanie nam pomóc.
  • Odpowiedz
nie będzie to migracja 3-5 mln Syryjczyków i ludzi z krajów ościennych, po których polityka UE i państw narodowych się posrała, a lekką ręką mówiąc 200-300 mln osób albo i więcej


@dingi_dong: Ewentualne zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na dynamikę tego procesu, ale patrząc na prognozy demograficzne Afryki, ten scenariusz jest prawie nie do uniknięcia bez radykalnych kroków w kierunku kontroli urodzeń.
  • Odpowiedz