Wpis z mikrobloga

  • 224
@cojaturobietezzajety zawsze mnie śmieszyło jak wielu ludzi wyciąga telefony i nagrywa niemalże całe koncerty. XD co z takiego koncertu zamiast pośpiewać poskakać pobujać się patrzysz czy Ci się dobrze nagrywa.. pomijając, zze w sieci takich nagrań od pierona jest :d
  • Odpowiedz
@cojaturobietezzajety: W szkole i na studiach dużo chodziłem na koncerty. Dziś zdarza mi się to bardzo rzadko. Ale jak jestem i widzę, że nikt się nie skupia na scenie i artyście, tylko wszyscy kręcą filmiki, to kompletnie nie rozumiem po co tacy ludzie chodzą na koncerty. Nie dość, że na tych filmach nic nie widać, nic nie słychać, nie da się nawet tego jakoś pokazać komuś, to jeszcze marnują ten cenny
  • Odpowiedz
@cojaturobietezzajety @Iudex: może to ma związek z tym że to koncert dla randomów. Umówmy się, że mało kto słucha Krawczyka na poważnie i 90% tej studenciarni nie jest fanami muzyki, tylko przyszło na Krawczyka dla beki. Był topowy moment, wyciągnęli telefony bo musieli się pochwalić innym śmiesznym studentom i tyle. Na koncertach na które chodzę dla muzyki nie ma czegoś takiego.
  • Odpowiedz
może to ma związek z tym że to koncert dla randomów.


@subterranean4: niekoniecznie. Ostatnio byłam na Kaziku, ceny wejściówek niemałe, sami trufani Kazika i też co któryś wyjmował telefon. Strasznie mnie to wkurza bo często mi zasłaniają to raz a dwa w ciemnej sali świecą po oczach.
  • Odpowiedz