Wpis z mikrobloga

Ten uczuć, gdy wracasz do domu po uczestniczeniu w 5,5-godzinnej operacji - bolą mnie wszystkie mięśnie, choć chyba nie może być bardzo źle, bo wróciłam ze szpitala rowerem :D ale teraz to jak zalegnę to się nie ruszę.
Pacjent naprawiony, robota solidnie wykonana, #czujedobrzeczlowiek
#lekarz choć jeszcze przez półtora miesiąca #studbaza
#chwalesie
  • 11
@Jagoda-: o, ale zazdro. zazdroszczę ludziom na leku :D ile ja bym dała, żeby cofnąć się do licbazy i iść na medycynę. tzn. ja na weterynarię bym poszła, jako gówniak bardzo chciałam być wetem, ale wszyscy mówili huurr gdzie ty idziesz durr to trudne durr i ciągle mnie zniechęcali wszyscy. i nie poszłam ( ͡° ʖ̯ ͡°) a teraz mając 24 lata to już po ptokach, więc
@consummatumest: nigdy w życiu się nie daj zniechęcać! Potraktuj to swoje doświadczenie jako lekcje na przyszłość :) jak czegoś się chce to warto się uprzeć. Ja na lek się dostałam dopiero za drugim razem.
A, i chce być pediatrą :)
@Jagoda-: u mnie już po ptokach, bo mature bym pisała za rok. wet bym skończyła mając 30, a przez ten czas musiałabym pracować, więc dzienne odpadają, a zaoczne to koszt 7k za zemestr.
Ale fajnie! Ja jako dzieciak bardzo dużo chorowałam i byłam wiecznym gościem u swojego pediatry i lubiłam do niej chodzić, bo była taka uśmiechnięta i radosna i w ogóle sie jej nie bałam :D
Powodzonka, może kiedyś wyleczysz
@xeLPL: totalna pankreatektomia, w trakcie zabiegu padł pomysł czy nie zrobić tylko Whipple’a, ale jednak docent stwierdził, ze zostawienie ogona trzustki nie przyniesie aż takich korzyści i wycinaliśmy wszystko.
A pediatria mi się podoba, bo się dobrze dogaduję się z większością dzieciaków :) a rodzice no cóż - staram się tak do tego przygotowywać, że i oni i ja chcemy postąpić jak najlepiej dla ich dziecka i musimy wspólnie dojść do