Witajcie mirki, jakiś czas temu sprzedałem na allegro płytę główną, po otrzymaniu jej kupujący stwierdził że jest uszkodzona i że chce zwrot, także mu powiedziałem że nie ma problemu, tym bardziej że po profilu na allegro wyglądał na uczciwego sprzedawcę ponieważ miał same pozytywne komentarze i dużo przedmiotów na sprzedaży. Pieniądze wysłałem prawie od razu po założeniu przez kupującego zwrot na allegro. I tutaj zaczyna się problem - po kilku dniach się pytam czy wysłał już paczkę ponieważ nie dostałem żadnego powiadomienia od inpostu i twierdzi że tak, więc poprosiłem o numer nadania jednak na tą wiadomość już nie odpisał. Następnie próbowałem kontaktu telefonicznego - kupujący twierdził że wysłał paczkę wczoraj (od dnia dzwonienia tydzień temu) i powinna do końca ostatniego tygodnia przyjść. W weekend napisałem mu SMS ponieważ nie odbierał czy byłby na tyle miły i by dał ten numer albo jeszcze lepiej nadał tą paczkę i w odpowiedzi dostałem w sumie tylko informację żebym "nie zawracał mu dupy". Na prawdę nie wiem co mam teraz zrobić, napisałem do allegro, ale coś mi się wydaje że i tak już nie odzyskam ani przedmiotu ani pieniędzy - tym bardziej że przedmiot był warty 40zł więc nie wiem czy jest nawet sens zgłaszać to na policje. #allegro #prawo
@chemik_kieszyk: Czyli najpierw @ambitnynick musi zgłosić to policji, potem policja musi przekazać to komisariatowi tam gdzie owy burak mieszka? Jak to wygląda? A na koniec sprawa trafia do sądu... Potem pewnie parę lat się to może pociągnąć... I albo będzie 6 miesięcy w zawieszeniu albo niska szkodliwość społeczna czynu - czy coś w ten deseń. Poważnie coś mu za to grozi?
@ambitnynick postraszyć zawsze możesz że zgłosiłeś. Nie chodzi nawet już o kasę tylko sam fakt. Ty możesz być pierwszy, albo i nie. Dużo ludzi sobie odpuszcza, ale czasami warto dać burakom nauczkę. Art. 286 kk bodajże.
Na prawdę nie wiem co mam teraz zrobić, napisałem do allegro, ale coś mi się wydaje że i tak już nie odzyskam ani przedmiotu ani pieniędzy - tym bardziej że przedmiot był warty 40zł więc nie wiem czy jest nawet sens zgłaszać to na policje.
#allegro #prawo
No ale burak niezły.
@ambitnynick: No to leniwy burak...
@chemik_kieszyk: Ta... Już to widzę jak się policja fatyguje. No dobra ale niech będzie. Co burakowi za to grozi?
I albo będzie 6 miesięcy w zawieszeniu albo niska szkodliwość społeczna czynu - czy coś w ten deseń.
Poważnie coś mu za to grozi?