Wpis z mikrobloga

#bron #bronbiala #prawo Nie jestem ślepym fanatykiem legalizacji broni palnej, ale chyba mógłby się ktoś pochylić nad ustawą o broni i amunicji. Chodzi o to, że spora część przedmiotów mogłaby z niej zniknąć, bo mogą być zastosowane w samoobronie jak każdy przedmiot, są tam tylko chyba z przypadku, chodzi o:
-kastet, przestępca i tak sobie kupi i użyje, a kara za kastet to tylko wykroczenie, no chyba, że bójka (nie samoobrona) z niebezpiecznym narzędziem, na bójkę łysole i tak przyniosą, a zwiększyłby bezpieczeństwo napadniętego. Można zabić kastetem jak i cegłą w samoobronie, więc to bezsense
-kusza, ludzie zajmujący się tym sportem lub kolekcjonerstwem mają problem, ale już łuk jest legalny?
-ukryte ostrza, gość może po mieście spacerować z kataną czy zweihanderem, a nie może mieć ukrytego sztyleciku, np. w branzolecie na nadgarstku? Jeśli zostałby napadnięty, przyciśnięty do ściany, mógłby skuteczne odeprzeć atak bandyty
-nunczaku, zajmuje tylko miejsce na papierze w dziennikach ustaw, czasy modnych filmów z Brucem Lee mineły 40 lat temu
-pałki akurat są dobrze opisane, powinny zostać jak są, ciężkie zakończenie czy twardy rdzeń to śmiertelna broń
  • 24
  • Odpowiedz
@cruc: wiesz, ale polskie karki nic Ci w większości przypadków nie zrobią oprócz popchnięcia czy cepa w przypadku gdy jesteś facetem, oni nawet gardy nie trzymają tylko idą na Ciebie z wypiętą klatą chcąc udowodnić swoją męskość, wystarczy się tylko wycofać, zwyzywają Cię i pozwolą odejść
czy warto używać na nich broni palnej? no właśnie ;)
to nie jest USA
  • Odpowiedz
@cruc: no to masz go odstrzelić? są skuteczniejsze i bezpieczniejsze metody, pamiętaj, że broni palnej musisz dobyć (sporo czasu) :) Obecny system pozwoleń na broń jest dobry, kto chce mieć, ma, a kto ma, nie chodzi z załadowaną bronią po mieście. Nie wyobrażam sobie broni palnej do kupienia jak cukierki w sklepie, używaliby w bójkach. Teraz śmiertelność takich sytuacji jest niemal zerowa.
  • Odpowiedz