Wpis z mikrobloga

Ehhhh..
We #lwow już 2 razy chcieli mnie na 500hrywn #!$%@?ć w ciagu dwóch dni...
Raz w kantor, raz w knajpie....
Nie tędy droga do zdobycia klienta, zwłaszcza że babuszka tutaj ma emeryturę w okolicy 1500 UAH.....
Przy 5 osobach w knajpie zawsze zostawiamy napiwek rzędu 200hrywn (dla nas to około 25 zł co stanowi około 20-30% rachunku), ale jak widzę, że mnie robią w wała to jakoś dziwnie zawsze znajdą się drobne i jest odliczona kwota dla obsługi.
  • 3
@gchmurka: który kantor? Jeśli chodzi o kantory we Lwowie to mam znacznie lepsze doświadczenia niż z Bułgarią czy Pragą - jeszcze nigdy nie było oszustwa - co nie znaczy że się to nie zmienia, a zmieniać się może wraz z rosnącą liczbą polskich turystów. Jak nie pamiętasz który to chociaż w którym obszarze miasta :)? Która knajpa?
@kawiarnianypl: kantor to olewka... Człowiek w takich miejscach zawsze jest czujny i chyba tylko mocno nawalony by się nie połapał, że zamiast około 7300 UAH dali mu niecałe 7000 w dużej ilości papierów licząc że ich nie przeliczę tylko schowam do portfela.

Ale knajpa na samym rynku "Teatr Piva Prawda" to już trochę się na kelnera wkurzyłem bo ewidentnie kombinował - cóż pewnie naciął innych :)