Wpis z mikrobloga

@ppiasq: no są, ale tak piję do tego, bo jako dzieciak się podniecałem tymi filmami, chyba o popkulturę chodzi i miejsce chińskich sztuk walki w filmach. Generalnie, to one są ciulowe. Sztuka dla sztuki, skuteczność zerowa, może po za Muay Thai i ich niszczycielskich kolanach.
@arekdomek: Bo to w sumie chyba w założeniach twórców nie jest nastawione na czystą efektywność. To bardziej, efektowność, filozofia, rozwijanie swojego ciała, harmonia i tego typu bzdurki. Od czystej naparzanki są inne mieszane, bardziej użytkowe sztuki walki.
@ppiasq: z azjatyckich stylów tak jak mówię, chyba muay thai ma efektywność bo te łokcie i kolana są niebezpieczne, z całej reszty chyba tylko ninjitsu, ale to już jest sztuka eliminacji z użyciem niezbezpiecznych narzędzi
oglądałem ostatnio 36 komnatę shaolin, bo film kultowy i tak sobie myślę, że taki żółtek by odleciał przy zderzeniu z pierwszym polskim januszem z nadwagą :)