Wpis z mikrobloga

@mateusz562: Conchita, poza wyglądem, zaproponował(a) poprawnie skomponowaną i nieźle wykonaną piosenkę. Normalną, fakt, jeśli to ma jakoś przeszkadzać. Co w całości jestem w stanie przełknąć jako zwycięzcę konkursu piosenki.
Tutaj mamy infantylny tekst, dość kiczowatą warstwę muzyczną, strasznie irytujące wstawki wokal+mimika+choreografia i oderwana od reszty oprawa. Propozycja była dla mnie niestrawna- irytująca, miałka i niespójna. No ale o gustach się nie dyskutuje, widocznie trafiła do mas. Do mnie wcale.
Ale argument,
  • 1
@mikw wszystko jest kwestią gustu, wiadomo. Mi się piosenka spodobała (przynajmniej na tle innych utworów z eurowizji, które z kolei dla mnie są mialkie), chociaż na co dzień raczej nie słucham takiej muzyki. Jest tam kilka takich elementów, które przykuly moja uwagę (mogę być wyjątkiem, ale polubiłem te "gdakanie"). Czuję tez, ze ta piosenka jest na swój sposób autorska - nie jest to kolejny popowy (w złym znaczeniu tego słowa) wytwór ustawiony