Wpis z mikrobloga

Nie mam dokładnie tego samego ale bardzo podobny.
Jak trzeba to czyszczę pod wodą, golę się od kilku lat na baterii i nadal żadko jest potrzebne ładowanie, nie dawałem żadnych olejków do noży i nadal tną. Minus - połamały się te plastikowe końcówki, ale mi to nie przeszkadza bo mam już długą brodę i muszę używać grzebienia