Wpis z mikrobloga

@presiu: największym problemem z konkursami piosenki śpiewanej na żywo jest jest to, że jak się wysyła piosenkarzy/piosenkarki nie umiejących śpiewać to nie powinno się oczekiwać awansu.

Jak ten gość zafałszował pierwszy raz, to myślałem że się przesłyszałem, aż oderwałem się od wypoku i musiałem się upewnić różowego paska czy ona też to słyszała. Na (nie)szczęście po chwili była powtórka z rozrywki, więc nie ma bata, aby inni też tego nie słyszeli.