Wpis z mikrobloga

@xspeditor: no to Ska jakoś kosmicznie od typowego sporta nie będzie się różnić. Jakbyś był jakimś wyjadaczem to pewnie byś zobaczył różnicę od razu, ale obstawiam, że dla zwykłego śmiertelnika co nie toruje jakoś ostro odczucia będą dość podobne. SVka S ma pozycję dość pochyloną, choć widzę że mniej sportową od gixa. Z tego co wiem to sporty pozwalają dużo mocniej hamować złożeniach bez prostowania no i generalnie inaczej skręcają :P
@xspeditor: Po pierwsze, różni się pozycją. Inną będziesz przybierał na SV-ce a inną na CBR. Tak samo przy normalnej jeździe inaczej będziesz ten zakręt pokonywał. Powiedziałbym że sporty bardziej sprzyjają schodzeniu na kolano, ale jedynie tak mi się wydaje. Prędkość w zakręcie zapewne na sporcie możesz mieć większą zanim pojawią się ograniczenia wynikające z konstrukcji (wyżej podnóżki, inny rozkład masy, mniejsze skłonności do niepożądanych zachowań w mocnym złożeniu).
@xspeditor: W sporcie jsteś tak ustawiony ze w zasadzie idziesz "głową w zakręt", masz wyprofilowany bak pod kolano, wysokie podnóżki, wycięte siodło a jak jeszcze masz stompgripy to zwieszenie się do środka zakrętu jest łatwiejsze a w tym zwisie masz dobre trzymanie, ponieważ jesteś pochylony do przodu to masz ugięte łokcie i łatwiej przychodzi luźne trzymanie kierownicy.
Masz lepszy feedback od zawiasu na hamowaniu do zakrętu, mniejszy jest moment prostujący na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xspeditor: też. Chociaż różnica będzie mniejsza. No i - nie orzesadzałbym, że no-skill wykorzysta pełnię mocy auta. Pamiętaj że auta mają miliony systemów. Starego Porsche 911 bez ESP no-skill nie ogarnie.