Aktywne Wpisy
Szary_Anon +27
Teraz jest czas studniówek, więc tradycyjne pytanie:
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
O. Tadeusz Rydzyk, prof. Jan Szyszko, hodowcy norek i myśliwi organizują w Warszawie marsz i konferencję. Są "klubem niezadowolonych" - teraz w ostrej kontrze do PiS. Mszę w kaplicy sejmowej odprawi bp Antoni Dydycz, a z mową przyjedzie kuzyn Jarosława Kaczyńskiego - ustaliła Gazeta.pl.
12 maja przeciwko PiS-owi będzie w "Marszu Wolności" protestować Platforma Obywatelska. Ale nie tylko oni. Na sobotę skrzykują się też środowiska marginalizowane w PiS po rekonstrukcji rządu i zagrożone przez obecną politykę tej partii. Marsz - wedle organizatorów - ma zgromadzić 5-10 tys. ludzi.
Obóz "dobrej zmiany" pęka
Niezadowoleni z obozu "dobrej zmiany" organizują dwa wydarzenia: I Marsz Świętego Huberta oraz konferencję "Jeszcze Polska nie zginęła - wieś rok później" w gmachu Senatu. Jak piszą organizatorzy, pretekstem do maszerowania jest 100. rocznica odzyskania niepodległości. W rzeczywistości chodzi o kilka miesięcy od utraty wpływów i ryzyko zupełnego zaorania przez PiS.
Organizatorzy zapraszają na marsz "wszystkich leśników, myśliwych, rolników". W rzeczywistości to marsz środowiska prof. Jana Szyszko i przemysłu futerkowego, których w obronę bierze o. Tadeusz Rydzyk. Organizatorzy wprost piszą o zaangażowaniu hodowców norek czy lisów. Chcą oni przejść od Belwederu po Sejm - marsz jest już zarejestrowany przez władze stolicy. Gdy będzie trwał, w kaplicy w Sejmie mszę ma odprawiać bp Antoni Dydycz (intencja: za Ojczyznę z podziękowaniem Bogu za wolność). Ten hierarcha jest bliski o. Rydzykowi, a i z Szyszką są dobrymi znajomymi.
Organizatorzy piszą:
Tym pokojowym marszem chcemy pokazać naszą siłę i gotowość, że nadal chcemy służyć swoją pracą i doświadczeniem naszej Ojczyźnie, której na imię Polska. (...) Możemy zabrać ze sobą sztandary, psy, sokoły, czapki leśnika, kapelusze myśliwskie, łosie, jelenie, sarny, dziki, lisy, borsuki, kuny, jenoty, wilki i rysie, kuropatwy, bażanty, dzikie kaczki, gęsi, łyski, bekasy i cietrzewie, aby zamanifestować jak bardzo jesteśmy potrzebni dla rozwoju Polski. Pokażmy siłę i jedność
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23370351,klub-niezadowolonych-idzie-na-starcie-z-j-kaczynskim-wsrod.html#Z_MT
#dobrazmiana #peka #rozlam #polityka
@spere:
@spere: ( ͡º ͜ʖ͡º)