Wpis z mikrobloga

Ubezpieczeniowe pytanko, Miraski

Robię sobie 3-4 miesiące przerwy zawodowej na różnorakie szkolenia + ogarnięcie prywatnych spraw, a zarówno wiekowo (>26) jak i stanowo-cywilnie nie kwalifikuję się do podpięcia pod żadne rodzinne ubezpieczenie zdrowotne. Wiecie może co teraz? Z tego co powiedziano mi w ZUSie, mam dwie opcje:

a) dobrowolne ubezpieczenie w NFZ (kwota jakieś 420 zł)
b) rejestracja w Urzędzie Pracy jako bezrobotny

O ile mocno zastanawiam się nad opcją a) żeby nie pieprzyć się w jakieś dziwne układy, to zastanawia mnie gdzie tkwi haczyk w b) - UP będzie szukać mi jakiś zatrudnień typu konserwator powierzchni płaskich albo wynajdywać szkolenia dla januszy? Czy muszę je obowiązkowo podejmować, bo inaczej Sztum, czy coś innego? ( ͡º ͜ʖ͡º) Jakie dziwne obowiązki na siebie tym można ściągnąć?

#praca #bezrobocie #ubezpieczenia #urzadpracy
  • 11
  • Odpowiedz
@Medico_della_Peste: UP będzie wynajdywać najprawdopodobniej staże za połowę pensji minimalnej, musisz się wtedy zgłosić tam gdzie ten staż oferują i poprosić, żeby ci na papierku wpisali, że się nie nadajesz. Inaczej cię wywalą z pośredniaka i zabiorą ubezpieczenie.
  • Odpowiedz
@Medico_della_Peste: tak bedą ci szukali byle gówna. To prawda. Idzi do lekarza 1szego kontaktu niech wypisze ci ze leczysz sie chwilowo zarejestruj się w UP i #!$%@? żadnej roboty ci nie dadzą. Odmowa wiąże się z utratą ubezpieczenia.
  • Odpowiedz
@Medico_della_Peste: Zarejestruj się w UP, na serio. Oni Cię wyprofilują na początku, musisz odpowiadać tak, żeby wyszedł Ci profil pierwszy bezrobotnego, czyli taka grupa, która bardzo dobrze rokuje w samodzielnym szukaniu roboty. UP wtedy nie pomaga, nie kieruje Cię na żadne staże, szkolenia, kursy, po prostu szukasz pracy sam. Taki stan rzeczy trwa pół roku, jeśli w pół roku nie znajdziesz pracy, to wtedy przechodzisz prawdopodobnie na profil drugi, no i
  • Odpowiedz