Wpis z mikrobloga

Pamietam jak pisałam swoją maturę z matematyki 4 lata temu xD
Tak dużo mialam nauki na historię rozszerzoną, ze na matmę zabraklo mi czasu i w sumie powtarzalam coś na 2 dni przed xD
Szlam osrana, ale już tego samego dnia wiedzialam na 100% ze zdalam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dostalismy naklejki z kodami kreskowymi które było trzeba przykleic na arkusz. Pod naklejka był jakiś tam papierek to sobie zanotowalam na nim jakie dałem odpowiedzi na zamknięte. Wieczorem sprawdzilam jak pojawil się arkusz z odpowiedziami i mialam spokój ducha przez następne tygodnie bo już z zamkniętych wyszło mi 40% ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie maturki miło wspominam, mimo ze było trochę stresu. Ale i tak bardziej się stresowalam wynikami rekrutacji na studia :p

#matura #wspomnienia #oswiadczeniezdupy #licbaza
  • 10
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Lookbehindya myślę ze luźno wychodzi te 30% za samo ogarnianie tablicy wzorów :p
No ale z matmy nie szlo mi jakoś super wiec i tak się stresowalam :D
A przez te głupia historie nie powtarzalam chyba na nic innego, na angielski rozszerzony poszlam z marszu, na polski to samo xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Lookbehindya wiesz, potrzebowalam rozszerzonej historii na rekrutacje na studia, alternatywa byla rozszerzona matematyka wiec juz z dwojga zlego wzielam historie xD
Ale ile sie #!$%@? nad tymi podrecznikami to głowa mala :p
Dzisiaj już prawie nic nie pamietam poza ogółami xD
  • Odpowiedz
@Shyvana: Ja pamiętam jak na maturę z fizyki wziąłem zły kalkulator. Miałem 2 podobne tylko, że jeden nie miał pierwiastków. Liczyłem pierwiastki recznie, an a końcu napisałem, żeby się zlitowali bo pierwiastki usiałem na iechotę liczyć
  • Odpowiedz