Aktywne Wpisy
wakxam +381
Powiem wam, że jako już dorosły facet oglądnąłem jeden z odcinków "Muminków" i jako dziecko człowiek tego nie zauważa ale ta bajka przez swój klimat jest bardzo psychodeliczna, od początku przez muzykę, tajemniczość postaci i wywoływanie u człowieka takiego dziwnego uczucia, przecież te postacie, które tam występują ciągle są aluzją do naszych codziennych problemów, nawet depresji i wywoływanie takiej nostalgii poprzez grę na harmonijce przez Włoczykija! Ta bajka miała w sobie bardzo
źródło: latest
Pobierz
Autorski tag #alternatywneteorie
Kolejna część różnych alternatywnych teorii pochodzących z channelingów. Poprzednia.
:::::::::: 396. Tworzenie własnej rzeczywistości a otoczenie w jakim żyjemy.
To że tworzymy indywidualnie otaczającą rzeczywistość opisywałem już wielokrotnie. Tym razem odniosę się do kontekstu kraju w jakim żyjemy.
Otóż nie ma czegoś takiego jak wpływ państwa na nasze życie, POD WARUNKIEM że nie przyjmiemy system przekonań przez kraj narzuconych. Takie jest FIZYCZNE prawo, że jeśli czegoś nie przyjmiemy jako prawdziwe (zakodujemy w podświadomości) to nie będzie miało to na nas wpływu.
"Bieda" w kraju, ZUS, politycy, wysokie podatki, mandaty, urzędnicy itd. - nie musimy odczuwać niczego z tych rzeczy.
Nie chodzi w tym że państwo na przykład nie wyegzekwuje od nas podatku jeśli w ten podatek nie uwierzymy. Chodzi o to że jeśli nie przyjmiemy, że tak to określę "podległości wobec państwa", lub też w jakiś inny sposób nasz system przekonań nie zespoli się z instytucją państwową, to nawet po zapłaceniu podatku ostatecznie nie stracimy, gdyż w jakiś inny sposób zostanie nam to zwrócone. Zwrócone energetycznie, tzn. niekoniecznie w postaci pieniędzy, niekoniecznie od państwa. Po prostu zostanie nam zwrócona energia którą włożyliśmy w wypracowanie pieniędzy które odebrało nam państwo w postaci podatku. Ot taka cyrkulacja energii.
Chociaż może być również tak że, jeśli nie przyjmiemy przekonań narzuconych przez państwo, to nasze życie potoczy się na przykład tak że będziemy pracowali zdalnie w innym kraju i będziemy mogli szczelinami prawnymi ominąć płacenie podatku dochodowego.
Co prawda żeby móc omijać podatki trzeba mieć na to pieniądze, ale WŁAŚNIE NASZ WŁASNY SYSTEM PRZEKONAŃ MOŻE ZMOTYWOWAĆ ZMANIFESTOWANIE SIĘ RZECZYWISTOŚCI OBFITOŚCI w której będzie nas stać na posiadanie "gdześ" restrykcji państwowych.
Teraz pewnie ktoś powie, w jaki sposób ktoś urodzony w Korei Północnej ma tworzyć swoją rzeczywistość, nawet jeśli nie uwierzy w restrykcje Kim Dzon Una? Otóż jest to wykonalne, jednak oczywiście znacznie trudniejsze niż w innych krajach. System przekonań w tym kraju jest narzucany intensywnie i malutkie dziecko wręcz nie ma możliwości odrzucenia tych przekonań, a także nie ma dosłownie żadnej edukacji że takie przekonania może odrzucić.
Jeśli jednak jakimś cudem udałoby się te przekonania odrzucić to jego życie mogłoby się potoczyć tak że np. udałoby mu się uciec z kraju (sprzyjęłyby temu większe okoliczności niżeli jakby uciec chciał ktoś z wkodowanymi przekonaniami), lub np. zostałby ambasadorem i większość życia spędziłby poza terenem swojego kraju.
To są tylko przykłady, które zresztą są różne w zależności od danego państwa. Chodzi mi tylko o przekazanie samej idei, mechanizmu tej mistycznej "sztuczki" kreowania własnej rzeczywistości a nie podlegania rzeczywistości innych, tudzież instytucji państwowej.
Na koniec dodam, że głównym celem systemu edukacji (a raczej indoktrynacji) jest nie tyle rozwój co właśnie zaprogramowanie jednostek na określony system przekonań. System przekonań który będzie tworzył podległość wobec kraju i będzie kierował życiem jednostki tak aby sprzyjało ono napędzania gospodarki. Czyli praca od rana do wieczora, od młodości do starości, płacenie podatków, śmierć.
Jednocześnie następuje nakierowywanie społeczeństwa na coraz bardziej zaawansowane systemy przekonań i służalczości, aż ostatecznie stworzenie z ludzi pełnoprawnych baterii. Ale więcej o tym w następnym wpisie.