Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z cyklu #zwiazki z dzieciatą.
Pisałem o tym wczoraj ale mały odzew a jestem ciekaw czy to ja jestem niedojrzały czy może robią ze mnie wariata. Mianowicie, dziewczyna z trzyletnim dzieckiem, z którą jestem w związku zwyzywała mnie od najgorszych potworów, nieczułych drani, którzy nie dojrzeli do zaakceptowania faktu, że dziecko jest zawsze priorytetem. To wszystko dlatego, że odmówiłem pójścia na ognisko do moich znajomych, na które ona za moimi plecami zdecydowała się iść... razem z dzieckiem. Byliśmy już raz z małym u jej znajomych na imprezie i nie wyszło to za dobrze dlatego wyjścia towarzyskie, których i tak mamy mało, chcę odgraniczyć od życia "rodzinnego". Ona najwidoczniej tego nie rozumie, bo zarzuca mi, że nigdzie nie chce z nią i dzieckiem wychodzić. A jeszcze tydzień temu byliśmy razem na rodzinnym ognisku. O tym zapomniała. Mówiłem jej, że mam swoje potrzeby, że chce trochę czasu z nią - przecież nie wymagam wiele - tylko jeden dzień w tygodniu razem od rana do wieczora. Czy to dużo? Mały przez cały tydzień jest z nami w domu, w weekendy staramy się go "sprzedać" dziadkom. Ostatnio się nie udało, bo dziadkowie zmienili plany ale moja dziewczyna nie raczyła mnie o tym poinformować. Zrobiła to dopiero na kilka godzin przed wyjściem skutecznie rujnując mój plan dnia, humor itd.
Powiedzcie mi mirki czy to we mnie leży problem czy może ktoś próbuje na siłę grać na moich emocjach robiąc że mnie potwora.
#pytanie #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania rozumiem i ją i ciebie. Nie wiem co doradzić. Dla niej zawsze dziecko będzie najważniejsze, ty zaś nie do końca chyba się z tym zgadzasz /niedojrzałeś do bycia ojcem. Z drugiej strony ty może jesteś na to gotowy, a to ona faktycznie przesadza i by dziecko brała wszędzie. Wytłumacz jej, że to nie kwestia dziecka tylko, że chcesz z nią spędzić czas. Z drugiej strony nie znam pary z dzieckiem, która
MikroblogowaEkolożka: @mesiva a ja znam. Od czasu do czasu normalne rodziny (pary ) z dziećmi też potrafią podrzucić dzieciaka dziadkom i wyjść razem gdzieś bez dzieci....od czasu do czasu oczywiście. No a ogniska gdzie są sami dorosli, jest pewnie alkohol i jest późna godzina to nie jest dobre miejsce dla dziecka.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

@AnonimoweMirkoWyznania: oboje zachowaliście się jak dzieci. Różowa powinna Ci od razu powiedzieć że nie ma co zrobic z dzieckiem, żebyście mogli razem się zastanowić co dalej. A Ty powinieneś przemyśleć sprawę zanim zacząłeś się burzyć i spokojnie i jasno powiedzieć o co jesteś zły, i jak takie sytuacje rozwiązywać w przyszłości.
Zastanów się co byś zrobił w jej sytuacji - masz dziecko, chcesz gdzieś wyjść ale nie masz go komu podrzucić,