Aktywne Wpisy
![taka_sobie_](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e264f883fd12de9fd61db0cbee5b17c0477ed0e250616cfb5bb4ae395e64e394,q60.jpg)
taka_sobie_ +162
Nie byłabym z tatusiem mającym już guwniaka choćby był 10/10 albo ostatnim facetem na ziemi. Dlaczego? Kilka z brzegu powodów:
- na dzień dobry jestem na drugim miejscu
- wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD
- wieczne wtrącanie się byłej w
- na dzień dobry jestem na drugim miejscu
- wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD
- wieczne wtrącanie się byłej w
![BlackBlack](https://wykop.pl/cdn/c3397992/BlackBlack_axGnk0a7uP,q60.jpg)
BlackBlack +84
Wkurzyłem się.
Jestem na 3 roku ekonomii i wykładowca w ramach zaliczenia jednej części wykładu poprosił o przygotowanie soczystej prezentacji o różnych podatkach.
Jedni mieli VAT, drudzy CIT, trzeci dochodowy, a ja dostałem akcyzę. Słusznie stwierdził, że nie mają to być definicje, nudne zdania i tabeleczki, bo to już wiemy, tylko żebyśmy do tematu podeszli kreatywnie, poczytali, jak to wygląda w innych krajach na świecie, zrobili porównanie, znaleźli jakieś ciekawostki i przytoczyli
Jestem na 3 roku ekonomii i wykładowca w ramach zaliczenia jednej części wykładu poprosił o przygotowanie soczystej prezentacji o różnych podatkach.
Jedni mieli VAT, drudzy CIT, trzeci dochodowy, a ja dostałem akcyzę. Słusznie stwierdził, że nie mają to być definicje, nudne zdania i tabeleczki, bo to już wiemy, tylko żebyśmy do tematu podeszli kreatywnie, poczytali, jak to wygląda w innych krajach na świecie, zrobili porównanie, znaleźli jakieś ciekawostki i przytoczyli
A jednak gdybym miał wydobyć jakiś utwór z zapomnienia, to stawiałbym na Nie mów nic. To drugi na liście utwór z debiutanckiej płyty, ale nie napisany ani przez Klenczona, ani przez Krajewskiego. Otóż jego autorem jest Marino Marini, postać cokolwiek niezwykła, która wywarła duży wpływ na światową muzykę rozrywkową. Ów Włoch odebrał klasyczne wykształcenie muzyczne, zaś po konserwatorium został dyrektorem artystycznym neapolitańskiego Metropolitan Music Hall. Wkrótce jednak postanowił założyć swój zespół, z którym koncertował po całej Europie. Na jednym z jego koncertów w Liverpoolu obecny był m.in. przyszły członek The Beatles, Paul McCartney. W późniejszym czasie Marini komponował m.in. dla Louisa Armstronga. W Polsce znany jest głównie z przeboju Nie płacz kiedy odjadę. Tymczasem gdzieś "po godzinach" machnął jeden z piękniejszych utworów Czerwonych Gitar. Tekst do utworu napisała Wanda Sieradzka de Ruig, kolejna niezwykła postać polskiej kultury (poetka i łącznika Armii Krajowej, potem promotorka polskiej kultury w Holandii).
Niestety, żadna współczesna aranżacja Czerwonych Gitar nie może równać się oryginałom. Niejednokrotnie zastanawiałem się dlaczego tak się dzieje. I poniewczasie zrozumiałem, że żeby tworzyć muzykę tak nacechowaną szczerymi emocjami, trzeba tych emocji naprawdę doznać. Klenczon i Krajewski wychowywali się w miastach dźwigających się z wojennej pożogi; ten pierwszy nie widział ojca - członka AK - jeszcze przez kilka lat po wojnie. (Ojcu Klenczona zresztą zadedykowany jest Biały krzyż). Bieda, smutek i szarość musiały sprawiać, że trzymanie dłoni dziewczyny nie było czymś banalnym - bo wreszcie nieba nie zasnuwały chmury spalonych domów, na ulicy nie rozlegały się strzały i można było zacząć cieszyć się skromnym, ale względnie stabilnym życiem. Muzycy chcieli się bawić i grać radośnie - ale bagaż doświadczeń odcisnął na nich piętno. "Nie zawsze była radość / Nierzadko smutne dni" - śpiewają w piosence otwierającej debiutancki album To właśnie my. "Czas jednak zatarł wszystko" - kończą. Wydaje się, że to jednak zbyt pospieszna konkluzja: choć Czerwone Gitary mają wiele utworów banalnych, wręcz jowialnych, to kiedy już uderzą we właściwe tony człowiek rozumie, iż taka muzyka zdarza się co najwyżej raz na dekadę.
#muzyka #polskamuzyka #czerwonegitary #ciekawostki
@JackTheDevil90: a ja myslę, że współczesna aranżacja to jedyne, co może uratować te piosenki od zapomnienia. Piosenki, melodie, emocje, uczucia, teksty - te się na ogół nie starzeją (no, może czasem teksty). Za to strona techniczna - jest już jak najbardziej podatna na ząb czasu. Chyba, że ktoś chce wczuć się w klimat lat 60-tych czy 70-tych, wtedy może słuchać