Wpis z mikrobloga

Dzisiaj udałem się szlakiem frontu wschodniego I wojny światowej, chciałbym Wam w skrócie opowiedzieć o cmentarzyskach, które usiane są w lasach Beskidu Niskiego. W samym powiecie Gorlickim cmentarzysk, które o dziwo budowały oddziały wojsk austriackich, aby uwidocznić swą wyższość nad przeciwnikiem, ale i też godnie go pochować jest około 100. Cmentarze te są swoistymi perełkami architektonicznymi, które często usiane są na zboczach zalesionych gór. Do budowy tych cmentarzy zatrudniono ogrom specjalistów- budowlańców, architektów rzeźbiarzy, geodetów, ogrodników i oczywiście jeńców wojennych do zakopywania ciał. Największe żniwo zebrała wojna pod Gorlicami, gdzie udział brało łącznie około 220 tysięcy żołnierzy(!) oddziałów austriackich i rosyjskich, z czego na ok. 380 cmentarzach Beskidu Niskiego rozsiano ciała około 65 000 żołnierzy.
Prezentowane zdjęcie to cmentarz nr 123 w Łuznej projektu Dusana Jurkovica i Jana Szczepkowskiego, na którym to zachowano przede wszystkim porządek narodowościowy i architektoniczny. Więcej zdjęć w komentarzach.
#podrozujzwykopem #podroze #beskidy #katolicyzm #religia #cmentarzeboners
Pobierz
źródło: comment_DNuFjens8zhJXZ0Xz60w6cnxgLejLrhe.jpg
  • 6