Wpis z mikrobloga

@Clermont: Jakoś fani srealu nie mają oporów żeby wracać miliard razy do Ovrebo i tych mitycznych niepodyktowanych 4 karnych zapominając przy tym o jego pomyłkach na niekorzyść Barcelony i o tym co sie działo w pierwszym meczu na Camp Nou.
  • Odpowiedz
@kostunio: Pewnie dlatego, że karne były i nic się w tej kwestii nie zmieniło, a jedyny kontrargument to "zapomnijmy już o tym, sędziowie mylą się zawsze", a z Nanim błędu sędziego nie było i było to już mielone tysiąc razy, nawet z cytatami z przepisów.
  • Odpowiedz
@kostunio: Jak można po tylu latach nadal twierdzić że tam była czerwona kartka? Przecież poza turasem i oczywiście Uefą która broni zawsze sędziów wszyscy przyznali że sytuacja przypadkowa i absolutnie czerwona się nie należała... od lat wszystkie skandale dotyczą hiszpańskich drużyn i to się nie zmienia
  • Odpowiedz
@utede: @peetee: porównywanie #!$%@? podeszwą w przeciwnika do zderzenia głowami xD hejterskie zacietrzewienie niektórym widzę logikę zaburza xD

PS:

Czy według Pana piłkarz Manchesteru United, Nani, zasłużył na czerwoną kartkę?

Tak,
  • Odpowiedz
@Sondokan: Stempniewski to jest taki autorytet że ja #!$%@?- oglądasz ligę+? On tam co tydzień co innego mówi i interpretuje przepisy :D Samo stwierdzenie "widząc biegnacego w jej kierunku rywala" jest niedorzeczne bo na powtórkach widać że Nani nie miał prawa go widzieć. Ps. Ten sam pan Dybali dał żółtą parę tygodni temu a wejście było bardziej niebezpieczne...ciekawe prawda? :)
  • Odpowiedz
, ponieważ nie skacze się na futbolówkę, widząc biegnącego w jej kierunku rywala


@Sondokan: pan stempniewski chyba zapomniał że widok naniego był z jego oczu a nie z telewizji i nie miał szans zobaczyć przeciwnika. Faul jak najbardziej, ale tam było zero premedytacji.
  • Odpowiedz