Wpis z mikrobloga

Po seansie avengers nie rozumiem tych znawców filmowych którzy zabraniają ocenić komuś ten film na 10/10. "Jestem krytykiem filmowym i odradzam oglądanie tego gówna." A tymczasem marvel dokonał tego co jeszcze się nikomu nie udało. MCU próbowali to zrobić z Ligą Sprawiedliwości ale cóż, tam ludzie znali i przywiązali sie do dwóch bohaterów Batmana i Supermana. Marvel przez 18 filmów budował uniwersum w świadomości widzów. Pokazał tylu bohaterów, że każdy znajdzie jakiegoś którego polubi. W sensowny sposób połączył ich w jednym filmie i co najważniejsze dał im w końcu przeciwnika który robi wrażenie. I film w końcu nie jest cukierkowaty a pełen rozpaczy. Wiadomo jak to jest z superbohaterami. W następnych filmach się odkują ale całkiem przyjemnie się oglądało jak dostają #!$%@?.
#avengers #film #gownowpis #niepopularnaopinia
  • 3
@Koryntiusz: żaden inny film od Marvela nie wywołał u mnie tyle emocji (choć #!$%@? różowemu, z którym byłem nie pasowało, że nie ma happy endu...)
Jak dla mnie solidny film. Jeden z lepszych. Ma ciekawszego antagoniste, o jakimkolwiek charakterze, ma sporo dobrej akcji, świetnie rozwinął kilka postaci (Thora, Rocketa, Quinna, Starka) i jest dobrym punktem wyjścia dla dalszego rozwoju MCU, a przecież o to chodziło.
PS. Czyżbyś przez recenzentów miał na
Ludzie od zawsze nie rozumieli tego, że komus się może coś (nie) podobać. Still, przynajmniej ta sytuacja nie jest aż tak zła jak w przypadku Last Jedi