Wpis z mikrobloga

Podsumowanie dymu z Niebieskim:

1. Typ przychodzi pod okno z prośbą o wpuszczenie, nie chce pokazać dowodu (Tucznik legitymuje wszystkich widzów na melinie), nie chce powiedzieć jak się nazywa ani jaki ma nick, stwierdził jedynie, że wysłał grubemu kilka tysięcy w donejtach.

2. Będąc w środku mówi, że przebiegł 17 kilometrów po to aby opić z Tucznikiem jakąś prywatną sprawę (potem Tucznik się wygadał, że córka mu się urodziła).

3. Wypytuje Gochę czy nie mają żadnych dolegliwości przez ciągłe picie na strimach, ona mu odpowiada, że ma silną psychę, na co on, że pyta o dolegliwości fizyczne, pokazując na organy jamy brzusznej.

4. Mówi do Grubego, "Ej Daniel zobacz jakie Baobab ma zmęczone oczy", można to zrozumieć dwuznacznie, mógł sugerować, że Baobab jest przećpany. Pedofil strzela focha i atmosfera zaczyna gęstnieć. Szczerbaty zaczyna się uruchamiać i wchodzić na Niebieskiego. Typ twierdzi, że o to samo zapytał Baobabę na klatce schodowej przed wejściem na melinę i chodziło mu tylko o widoczne zmęczenie ale pedofil zaprzeczył takiemu zdarzeniu.

5. Dana wraca z kuchni i zaczyna cofać streama aby dojść jak było naprawdę. Agata od początku broni Niebieskiego mówiąc Grubasowi, że nic złego nie powiedział i to tylko nieporozumienie. Wszyscy na melinie, czacie oraz Wykopie przyznają rację Niebieskiemu, Ośmieszony Baobab go przeprasza. Chwilę później Niebieski wznosi toast, wszyscy się z nim stukają, kiedy Pedofil wyciąga butelkę z piwem Niebieski go olewa.

6. Obłudnik gasi fajkę Gochy oblewając ją wodą, Niebieski mówi, żeby tak nie robił, po czym Grubas się #!$%@?.

7. Następnie koleś pyta za co Rafonix dostał bana na drugim kanale skoro nic złego tam nie robił. Grubas tłumaczy zasady regulaminów etc. i wtrąca do tematu Gurala i Rafatusa. Na co Niebieski - "Ja pytałem o Rafonixa zdrówko". Zabrakło wyraźnego zaakcentowania przecinka i wyszło tak, że typ chce wypić za Krasulę. Tutaj grubas zaczyna się odpalać na dobre. Znowu zaczyna się cofanie streama aby dojść prawdy. Szczerbaty chce #!$%@?ć Niebieskiemu, ale ten go zlewa, Baobab podjudza Grubego przeciw niemu. Dana przepytuje skąd dokładnie biegł koleś i daje mu 3 sekundy na odpowiedź, Obłudnik poddaje to w wątpliwość stwierdzając, że Niebieski w ogóle nie był spocony. Czat i wykop zaczyna wyśmiewać Grubasa i spółkę co tylko dodaje oliwy do ognia.

8. Atmosfera robi się na tyle napięta, że Daniel nie wytrzymuje psychicznie i każe iść Niebieskiemu do domu chcąc mu dać na taksówkę. Żegnają się w przedpokoju bez większej spiny.

9. Od razu po jego wyjściu zaczyna się obrabianie dupy i wyzywanie go. Tucznik mówi, że gość od początku był podejrzany, nie chciał powiedzieć nic o sobie, że pytał o Agnieszkę, że złapał go za ucho, aż Grubas musiał go odepchnąć.

10. Mija godzina i Niebieski znowu pojawia się pod oknem z pytaniem "Dlaczego mnie wyzywacie?". Obłudnik nazywa go psychopatą, mówi, że się go boi i żeby poszedł do domu. Szczerbaty z Pedofilem zaczynają na niego wjeżdżać i każą mu iść do domu. Koleś nie ustępuje i cały czas nawołuje Daniela. Szary pyta czy może iść mu #!$%@?ć, Baobab mówi, żeby do niego iść. Grubas na pytanie Szczerbatego nic nie odpowiada tylko wymownie patrzy na niego i kiwa głową dając zgodę na #!$%@?.

11. Szczerbaty z Pedofilem wychodzą na dwór, Grubas każe zamknąć okno, nic nie słychać. Po chwili jakieś krzyki na klatce, Szczerbaty i Baobab wpadają do mieszkania w biegu odwracając się z przerażeniem za siebie. Grubas zauważając ostre dymy woła Łysego kryminalistę (odsiedział 4,5 roku) w zielonym i znowu idą na dwór. Nie ma ich dłuższą chwilę. Nie wiadomo co się dzieje. Wracają po kilku dłuższych minutach.

12. Szczerbaty płacze, Dana każe mu jechać do domu i daje mu na taksówkę, Baobab ma czerwoną mordę, na ciągłe pytania widzów Grubas na gorąco mówi, że podjechał samochód, z którego wyszło kilku kolesi Niebieskiego i chcieli ich #!$%@?ć, Szczerbaty się przestraszył i rozpłakał. Tyle wyjaśnień. Jakiś czas później przedstawia inną wersję wydarzeń. Twierdzi, że Niebieski uciekł, podjechał jakiś szary samochód, przez chwilę tam stali i się przyglądali, po czym odjechali. Kilka godzin później Łysy w zielonym mówi, że Niebieski dostał z łokcia w pysk i uciekł. Nie wiadomo co wydarzyło się naprawdę ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że po tym jak Szczerbaty i Pedofil wyszli do Niebieskiego, to ten pierwszy (był mocno pijany) zaatakował Niebieskiego, na co tamten odpowiedział kontratakiem na nich obu, można tak podejrzewać po ich ekspresowej ucieczce na melinę, płaczu Szczerbatego i czerwonej mordzie Baobaby.

13. Przez cały czas pobytu na melinie Niebieski był wyluzowany, pewny siebie i ani przez moment nie okazał strachu czy zdenerwowania kiedy na niego najeżdżali i Szczerbaty groził mu pobiciem, wręcz przeciwnie śmiał się i sprawiał wrażenie, jakby miał bekę z nich wszystkich.

Oby więcej takich gości na Urzędniczej 2/9.

#danielmagical #patostreamy
  • 34
  • Odpowiedz
@Balwanek_i_platki_sniegu: Faktycznie Szczerbaty wyskoczył z takim tekstem. To by tłumaczyło dlaczego Niebieski już na klatce zwrócił uwagę na oczy Baobaby.

Dobre też było jak Szary przy kamerze pytał Grubasa czy "załatwi coś" łapiąc się na nos. Na co Dana "nie ma szans".
  • Odpowiedz
@alphabeta: Typ był trochę dziwny, ale już za samo sprzedanie liścia Pedofilowi należy mu się wielki szacunek. (o ile to był naprawdę on)

Moim zdaniem tam się musiało wydarzyć coś grubszego, że Danieli dwie różne wersje opowiedział.
  • Odpowiedz
@BronekMagical: Co mógł zrobić typek bez zębów który przewalał się o swoje nogi? Baobab to jest nieszczęście, on pierwszy ucieka. Gruby jak nie ma obstawy za plecami to uszy skulone. Zielony nie chciał brać w niczym udziału bo wiedział, że jak na kogoś rękę podniesie to wróci tam skąd go nie dawno wypuścili.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@BronekMagical: Ja bardzo chciałbym dowiedzieć się, jak wytrenować sobie taką pewność siebie jak niebieski ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jego stoicki spokój i drwiący uśmiech był dokładnie taki sam niezależnie od sytuacji czy mówił żart, ktoś się go czepiał czy wszyscy kazali mu #!$%@?ć ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ciężko chyba wytrenować u siebie taką manierę, to chyba trzeba już w sobie mieć.
  • Odpowiedz
@Beeercik:

Ciężko chyba wytrenować u siebie taką manierę, to chyba trzeba już w sobie mieć.


on miał silne plecy i pewnych znajomych po prostu.
byl jaki był bo po prostu mógł sobie na to pozwolić
konsekwencje zezłomowania niebieskiego byłyby.. po prostu nieprzyjemne dla domowników urzędniczej
no cóż wizyty w bajce.. albo gdziekolwiek odpadałyby :DD

@alphabeta:

Nie widziałem tego, ale sadzać po opisie mamy do czynienia z człowiekiem legendą. Nikt nie
  • Odpowiedz