Wpis z mikrobloga

@ravau: Ja dupę na trenażerze przyzwyczaiłem, wstawiliśmy szosówkę brata i trochę się czuło także spodenki kupiłem, ale teraz raczej rzadko w nich śmigam, bo sam jeżdżę na crossowym rowerze i zwykłe gacie wystarczają:P
@Scyzorro83: ja ubrałem je głównie dlatego, że przypomniałem sobie iż kiedyś je nabyłem drogą kupna, a leżą w szafie nie używane :)

Wcześniej w gaciach dresowych śmiałem (tzn 3tyg) bo jakoś mi zimno ciągle xD z powodu pędu powietrza), a że dziś wydawało mi się że jest ładnie, to końcówkę dystansu z dyskomfortem pokonałem. Pewnie też kwestia przyzwyczajenia :)