Wpis z mikrobloga

Mirki, mój pierwszy wpis zacznę od krótkiej historii dot. motoryzacji. Otóż postanowiłem a przynajmniej tak mi się wydawało, że postanowiłem sprzedać moje drugie auto, którego w sumie używam ale pomyślałem, że póki nie jest stare, to je sprzedam, dołożę trochę i kupię nowszy model albo też coś niedużego do przemieszczania się po mieście. Parę minut po wystawieniu na aukcję miałem z 10 telefonów. Różne propozycje i różne pytania. Najlepsze to np. czy auto jest na pewno 5 osobowe. Mój samochód nie wychodził w innej wersji niż pięcioosobowe... Dzwonili majstry, którzy po zdjęciach widzieli, że zderzak był lakierowany (mimo, że nie był) ale było też kilka rzeczowych telefonów z konkretnymi propozycjami. Po kilku rozmowach stwierdziłem, że pojeżdżę jeszcze ze dwa lata tym samochodem a aukcje zakończyłem.
#motoryzacja #kupiesprzedam #guwnowpis
  • 8
Najlepsze to np. czy auto jest na pewno 5 osobowe. Mój samochód nie wychodził w innej wersji niż pięcioosobowe...


@moskal86: Czy to jest dziwne pytanie? Bardzo dobre pytanie, o którym większość osób zapomina. A potem przyjeżdzają i się okazuje że normalny Golf, Astra czy tam Vectra jest 4-osobowa i problem. (mimo 5 siedzeń, 5 zagłówków itd)

Dzwonili majstry, którzy po zdjęciach widzieli, że zderzak był lakierowany (mimo, że nie był)


@
uberki dzwoniły z tym pytaniem ilu osobowy :)


@Smieszek_Poza_Kontrolo: Nie uberki, tylko normalni klienci którzy dobrze wiedzą, że to że auto na zdjęciach ma 5 foteli i 5 zagłówków i 5 pasów bezpieczeństwa, nie zawsze oznacza że jest 5 osobowe, może być 4 i problem po zakupie.
@moskal86: I ja Cię rozumiem. Ale to doskonały przykład. Ludzie mówią jacy handlarze są źli. A kupujący? Dzwoni takich mnóstwo i nie wiesz czy ktokolwiek z nich jest zainteresowany, czy tylko po prostu chcą zawracać głowę a i tak nawet nie przyjadą. Sam się przekonałeś jak jest. Kupujący nie są wcale lepsi niż handlarze.
No wlasnie i o to chodzi ze sprzedajacy nie zawsze jest ukrytym handlarzem ktory chce wcisnac kit. A kupujacy z takim podejsciem robia z uczciwych ludzi oszustow. Ja w sowim samochodzie pokazalem wszystko lacznie z wadami a i tak przez tel zadawano takie pytania jakbym byl tupowym mirkiem handlarzem. Choc w sumie tez staram sie zrozumiec kupujacych, ktorzy znaja historie o ostrym nacięciu sie na zakupione auta.