Wpis z mikrobloga

Muszę szybko znaleźć #1procent.
Moje warunki - edukacja, nauka, technologia lub walka z kościołem katolickim. Nic z lewaczkami z osranego razem czy innego pisu.
Do tego kilka groszy ze zwrotu wpadnie. Czy można to od razu na jakiś cel charytatywny przekazać, żeby nawet do mnie tego nie przesyłali? To kwestia kilku dyszek, ale głupio mi brać "zwrot" skoro jestem na liniówce (zwrot wynika z jakiś tam nadpłat) i chciałbym moralnie przekazać to na coś przydatnego.

I takie pytanie z dupy, bo może dostałem od księgowej jakieś złe wyliczenie i szybko będę musiał u kogoś innego zamówić. Czy #1procentpodatku to 1 procent z dochodu czy 1 procent z opłaconego podatku, czyli w praktyce 0,18%? Bo już się cieszę, że coś dobrego zrobię, a tu się okazuje, że to dwie stówki tylko do opp trafią? Jak zarabiałem grosze to się tym nie interesowałem, bo uważałem, że moje grosiki i tak niewiele wnoszą, ale teraz chcę coś sensownego wesprzeć.
  • 7
@kamillus: A jest jakaś fundacja na walkę z głupotą ateistów? Tych co rozkładają tarota i przy okazji mówią, że nie ma logicznych dowodów na istnienie Boga...
@korop: nie wiem. Nie znam żadnego ateisty, który bawi się tarotem albo wierzy w smoki. Ja akurat jestem wyznawcą latającego potwora spaghetti. Przecież istnieją fizyczne, naukowe dowody na istnienie alkoholu etylowego w kosmosie.
@kamillus: Zazdroszczę tak wspaniałych ludzi wokoło... Że są ateistami i nie wierzą w Ziębę, taroty, horoskopy, nie chodzą do wróżek, nie wierzą w super pola wokół ciała, energie hi, sri i psi, super punkty które wybuchają i są z nich wszechświaty, po prostu zazdroszczę. Gdzie to jest?
Tu niestety nie masz racji. Zgodnie z definicją, ten "poszukiwany przeze mnie typ ateisty" to ateista-racjonalista. Ateista zgodnie z ogólnie przyjętą definicją może wierzyć w Ziębę, energie jakieś, taroty i pola, gdyż nie identyfikuje żadnego bóstwa. Z zasady nie wierzysz w istnienie Boga/bóstw jesteś ateistą.

Dlatego też ateizmu nie traktuje poważnie, jako poglądu umożliwiającego scenki "rozkładają tarota i przy okazji mówią, że nie ma logicznych dowodów na istnienie Boga". Zakładam istnienie grupy