Wpis z mikrobloga

@hatterka: to robota na Nastrana, Ansysa czy coś typowo do mes. Musisz założyć kontakt tylko na powierzchniach samego gwintu i wiązanie koncentrycznego do tego. Nałożenie siatki będzie dość sporym zadaniem. Automatyczna siatka będzie wariować bo masz bardzo małe powierzchnie. Najlepiej siatkę która będzie zagęszczona odpowiednio w miejscach gdzie jest większy szczegół.
Solidworks to niestety nie jest narzędzie do tego typu analiz.
@hatterka Ale... Wiesz że na to są gotowe wzory? Podstawiasz tylko Poissona czy tam Rp/Rp0,2 i w Excelu robisz prosta tabelkę. Liczenie takich rzeczy MESem to trochę jak wożenie świni na targ Mercedesem. pkm.edu.pl jakby co ;)

@motoinzyniere Mam moduł do MES z SW i działa bardzo spoko w normalnych przypadkach. Sprawdzane w labie kilka razy i dobrze liczy Szczerze powiedziawszy pierwszy raz widzę żeby ktoś wrzucam gwint do MESa zamiast normalnie
@Falquan: Po prostu mało w życiu jeszcze widziałeś ( ) Jak trzeba zbadać zachowanie samego gwintu pod obciążeniem, siłę tarcia na gwincie, mierzenie siły potrzebnej do zerwania gwintu.
@hatterka: Fajny artykuł porównujący metody modelowania tego typu połączenia.
https://caeai.com/blog/detailed-modeling-threaded-connections
Szczerze mówiąc to do:

no właśnie pomysł jest taki, żeby zobczyć jak to się zachowuje przy różnych rodzajach materiałów, ew przy wzmocnieniach

To modelowanie gwintu to trochę
@motoinzyniere A powiem Ci, że akurat robię rzeczy przy których na połączeniach srubowych mam do 300 ton z i<2 plus wibracje czasami i wszystko "na kartce" bo o wiele szybciej. ;) Ale co racja to racja, całe życie się człowiek uczy, może kiedyś będę takich bajerów potrzebować. Ale to podejrzewam że wtedy połączenie z porządnego kreatora a nie z ręcznego modelowania.
Liczenie takich rzeczy MESem to trochę jak wożenie świni na targ Mercedesem


@Falquan: Czyli części maszyn z połączeniami śrubowymi z napięciem wstępnym liczysz na kartce bo szybciej, a przede wszystkim dokładniej? Liczenie na kartce jest potrzebne, ale sprawdza się tylko dla prostych przypadków. Poza tym jesteśmy już na takim etapie rozwoju inżynierii, że MES nie jest już ani 'Mercedesem' ani bajerem.
@Bogdan191 Oczywiście, że masz rację. Używam MESa przy prawie każdym elemencie nośnym i przy dużej części towarzyszących. To jest normalny tok rozwoju technologii, złożone stany nie muszą być już szacowane i robione z wielokrotnym zapasem mięsa. Przypominam że MES używa do obliczeń tych samych współczynników materiałowych. Jeśli uważasz że nawet taka dziedzina jak gwinty, w której chyba nie ma już wiele do odkrycia, szczególnie przy standardowych zastosowaniach, wymaga czasu procesora to pewnie
@hatterka A tak w sumie to dopasuj je koncentrycznie wg powierzchni właściwych A sam gwint "na oko", żeby nie było kolizji. Jak w Simulation narzucisz kontakt bez przenikania i dobrze siły to się gwint oprze jeden ma drugim.
Ach, baza materiałowa SW jest spaprana, więc patrz na parametry jak wybierasz materiał, bo dużo materiałów nie ma kompletu danych albo ma niezgodne z tablicami materiałowymi.