Wpis z mikrobloga

@Everything_is_Illuminated - jesteś po prostu śmieszna, tak jak większość ludzi patostreamów. Nie potrafisz w jakikolwiek sposób walczyć za pomocą argumentów (na to potrzeba nieco inteligencji), to oczywiście wędruję na czarną listę bez możliwości odpowiedzi. Pisałem Ci ok. 3 razy, że nikogo nie moralizuję, ale nie - oczywiście to jak głową w ścianę. Wiadomo, że łatwiej sobie coś takiego ubzdurać, bo wtedy łatwiej atakować rozmówcę - oczywistym jest, że tutaj i ogólnie w społeczeństwie moralizowanie jest uważane za coś słabego, dlatego łatwym jest dla Ciebie używanie takich populizmów. Ja polecam jednak włączyć trybiki w mózgu na nieco wyższy poziom, aby ta dyskusja była na jakimś poziomie, dlatego proszę nie utożsamiać mnie z moralizatorstwem, a raczej reagować siłą argumentów.

A tutaj odpowiedź do @PZt37. Muszę to zrobić tutaj, ponieważ w tamtym poście z wiadomych przyczyn nie mogę już się odnieść:

"No właśnie, otóż to! Ja nigdy w życiu czegoś takiego nie pisałem. Nigdy nie było nic w stylu "Jak możecie to oglądać. Nie wpłacajcie kasy patologii" itd. Ja tylko wyrażam swoje zdanie na temat poszczególnych zjawisk patologicznych, głównie na Wykopie o dziwo. Dlatego tak mnie wku...rza ciągła gadka o tym, że ja tutaj kogoś moralizuję. Piszę jej po raz 3, a ona wciąż to samo... I jak ja mam mieć dobre zdanie o ludziach patostreamów?"
#patostreamy #danielmagical
  • 10
@PZt37: Niestety, ciężko było mi to zrobić. Najpierw nasza dyskusja toczyła się w jednym ze starszych postów, po czym postanowiła wyciągnąć to nagle w nowym poście, żeby więcej ludzi zobaczyło. I w tamtym miejscu odpisała mi na jeden z komentarzy, po czym dodała na czarną listę, przez co nie mogłem w żaden sposób się obronić. Myślę więc, że moja reakcja jest zrozumiała.
@Dr_Riv: Mam zamiar niebawem. Zostaniecie sami w spokoju we własnym kiblu. Będziecie mogli spokojnie taplać się w tym gównie i rzygowinach ze swoimi ukochanymi patusami i nikt nie będzie ośmielał się Wam w tym przeszkadzać. :)
@techo: Ech, Wy, ludzie patostreamów, nie potraficie zrozumieć, że nie zawsze chodzi o kibicowanie komuś, jaranie się czymś. Można po prostu coś obejrzeć z uśmiechem na ustach bez skrajnych emocji.