Wpis z mikrobloga

Kiedyś na początku mojego konta jakiś różowy pasek zaplusował mój wpis, to ja z ciekawości wszedłem w jej profil, patrzę, a tam jest mail na o2.pl no to wkleiłem w google i wyszukało jakieś forum dla kobiet na którym podała tego maila, patrzę dalej- jest jakieś zdjęcie kota, a że było podpisane jak te facebookowe to wyciąłem ciąg liczb ze środka i znalazłem jej profil na facebooku, z ciekawości spojrzałem na ostatnio wrzucone zdjęcie i w komentarzach jakaś jej koleżanka zapytała się jej czy sprzedała już wszystkie młode koty(bo jej kot urodził), a ona jej na to, że nie i że ogłoszenie jeszcze wisi na tablicy no to z ciekawości wszedłem na tablicę, wybrałem jej miasto i w zakładce Zwierzęta były jakieś koty do oddania, imię zgadzało się z jej imieniem więc z ciekawości wziąłem numer telefonu z ogłoszenia, zadzwoniłem do niej i powiedziałem cześć tu fasfsrheeahgdfhds2, to ty zaplusowałaś mój wpis?

teraz jak tak o tym pomyślę to chyba może trochę #creepy, tym bardziej, że była 3 rano, a zadzwoniłem do niej jakieś 5 minut po zaplusowaniu

#heheszki #coolstory #zawszesmieszy #pasta
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zexan: ja kiedyś wystalkowalam jednego mireczka. podałam się za faceta, mieliśmy pójść na balety, na dupeczeki xD tam w klubie trzeba było zapłacić za wejściówkę 25 zeta - taką cebulę poczułam, że wróciłam do domu xD z wanny wysłałam mu esa, że nie będę - bo se 25 zeta za wejście życzą xD Potem kazał mi #!$%@?ć :-(
Pozdrawiam słynnego fotografa:
@kotnaklawiaturze
xDDD
  • Odpowiedz