Wpis z mikrobloga

#alfieevans
W rozumowaniu zwolenników zabicia tego dziecka widzę pewną nieścisłość. Zwykle padają takie argumenty:
1. Nie ma mózgu
2. Jest warzywem
3. Właściwie to i tak już nie żyje
Skoro tak, to po co upierać się, by owo "warzywo" uśmiercić do końca? Dlaczego nie pozwolić rodzicom zaspokoić ich "egoizm" i poświęcić opiece nad owym "warzywem" resztę swojego życia?
Jedynym rozsądnym argumentem za takim rozwiązaniem jest skrócenie ewentualnego cierpienia tego dziecka.
Ale to z kolei stoi w jawnej sprzeczności z argumentacją wysuwaną w pierwszej kolejności, bo niby jak warzywo co nie ma mózgu może cierpieć?

#!$%@?ę w tym momencie od jakichkolwiek kodeksów moralnych. Po prostu wskazuję, że rozumowanie przytoczone wyżej po prostu gwałci logikę.
  • 39
@einz:

ale może dalej odczuwać ból w jakimś stopniu

Doprawdy? W takim wypadku nie byłby warzywem, ale czującą istotą. A skoro mógłby odczuwać ból, to dlaczego nie mógłby odczuwać innych doznań?

i generalnie w szpitalu nie leży się za darmo

Czy za leżenie w szpitalu płacą ci, którzy za wszelką cenę chcą mu podać śmiertelny zastrzyk? Nie wydaje mi się.
A co jeżeli to dziecko

@asunez: Stawiasz hipotezę na którą nie masz absolutnie żadnych dowodów. "A co jeśli to dziecko...". Jeśli dopuszczasz tego typu argumentację to musisz dopuścić też argumentację drugiej strony "a co jeśli to dziecko odczuwa miłość rodziców", "a co jeśli to dziecko może zostać wyleczone".
Argumentacja oparta o sytuacje hipotetyczne jest nic niewarta.
Wyjaśniłem Ci dlaczego nie byłeś w stanie zrozumieć zwolenników zabicia tego dziecka

@asunez: Nie, nie wyjaśniłeś. Przedstawiłeś sytuację hipotetyczną, a o sensowności takiej argumentacji wypowiedziałem się wyżej. Jeżeli hipotezy tego typu wysuwają zwolennicy zabicia tego dziecka to patrz mój pierwszy wpis - gwałcą logikę, bo albo się jest warzywem, albo się czuje.
@zakowskijan72: to Ty właśnie gwałcisz logikę, bo błędnie zakładasz, że warzywo nie czuje bólu. To nie jest coś, co muszę Ci udowadniać, możesz sobie poczytać w internecie.

I nie neguję faktu, że pozytywne rzeczy tez może czuć, takie jak miłość jego rodziców itd, ale czy zmienia to fakt, że jest warzywem? Może się samodzielnie poruszać? Może sam jeść? Może samodzielnie pójść do toalety? Może podnieść rękę żeby się podrapać po głowie?
błędnie zakładasz, że warzywo nie czuje bólu

[..]

nie neguję faktu, że pozytywne rzeczy tez może czuć, takie jak miłość jego rodziców itd, ale czy zmienia to fakt, że jest warzywem? Może się samodzielnie poruszać? Może sam jeść? Może samodzielnie pójść do toalety? Może podnieść rękę żeby się podrapać po głowie?

@asunez: Rozumiem, że Ty jesteś za tym, by zamknąć ośrodki takie jak Klinika "Budzik", bo przecież wg Twojej definicji
@zakowskijan72: Jeżeli dobrze rozumiem, klinika którą podrzuciles zajmuje się dziećmi, które leżą w śpiączce. Rozumiem, że nie widzisz różnicy między śpiączka, z której można ewentualnie kogoś wybudzić, a byciem warzywem do końca swoich dni? Czy nie uważasz tego za egoizm rodziców, przedłużanie życia dziecka, które prawdopodobnie cierpi?

Nie będę się już udzielał w tej dyskusji, bo widzę że przytaczasz coraz głupsze argumenty i nie odnosisz się do moich zupełnie. Dalsza rozmowa
@Najkon:

ma 30% mózgu, tak trudno zrozumieć?

Dlaczego zatem chcą go zabić? Załączam materiał o mężczyźnie, którego 90% mózgu uległo 'erozji', a mimo to funkcjonował normalnie. A tu artykuł, gdyby ktoś nie lubił filmów:
https://www.sciencealert.com/a-man-who-lives-without-90-of-his-brain-is-challenging-our-understanding-of-consciousness

skad wiesz że nie cierpi?

Skąd wiesz, że nie chce żyć?

jesli nie ma mózgu i nie cierpi, to już właściwie umarł i po co podtrzymywać reszte ciała sztucznie przy zyciu?

Co Ciebie to obchodzi, co
zakowskijan72 - @Najkon: 
 ma 30% mózgu, tak trudno zrozumieć?
Dlaczego zatem chcą g...
@asunez: @Najkon: @einz: przestańcie #!$%@?ć kocopoły, bo nie macie pojęcia o czym piszecie. Dzieci rodzą się z przerażającą liczbą neuronów i synaps, które są z wiekiem redukowane aż do osiągnięcia mniej więcej wieku dojrzałości płciowej. W medycynie znane są przypadki hemisferektomii, po których pacjenci żyli dalej w miarę normalnym życiem. Poza tym mamy jeszcze neuroplastyczność mózgu - osoby z udarem po jednej stronie mózgu, potrafią dzięki rehabilitacji odzyskać w
@zakowskijan72 osoby w śpiączce mają a tyle zdrowy mózg, że po obudzeniu sie mogą na nowo nauczyc się chodzić, mówić, czytać, posługiwać się narzędziami.

Alfie ma 30% mózgu. Nigdy nie będzie funkcjonował samodzielnie, do końca życia bez świadomości będzie przykuty do szpitalnego łóżka i aparatury podtrzymującej życie.

Oczywiście można dla idei to "życie" podtrzymywać. W końcu są na świecie organizmy, których istnienie oparte jest na czysto fizjologicznych funkcjach, takich jak konsumowanie, wydalanie,