Wpis z mikrobloga

  • 1
Średnia około 19km/h. Nie jest źle, jeszcze zależy na jakim rowerze. Jak masz 35km jeszcze to nie zatrzymuj się, bo nie wsiadziesz :) Zjedz Grześka lub Snickersa i siła wróci. Z doświadczenia wiem, że to możliwe. Będąc 5 km od domu miałem nieraz ochotę zejść z roweru i po prostu usiąść, ale przeważnie miałem wtedy przeszło 150 km w nogach. ( ͡º ͜ʖ͡º) Na Podlasiu i Mazowszu
  • Odpowiedz
@IreuN: jadę zawsze na 2 apki - endo + strava i niestety to strava jest dużo bardziej niedokładna :/ 3/4 czasu eksportuje plik z endo do stravy bo zapis GPS z niej pokazuje bzdury
  • Odpowiedz
@polock: Skończyłem że średnią 17.34, końcówka mnie rozwaliła, jechałem po piachu, ale z połowę trasy to prowadziłem rower. Żałuję że nie jechałem główna drogą, czas byłby lepszy.
  • Odpowiedz
@rdy: Hmmm, trochę dziwne, bo przecież apka nie powinna ingerować w dane z GPSa. No ale cóż, to może tapiriik użyj po prostu. ;)
  • Odpowiedz
@TheSjz3: gratki mirku, pamiętam, jak byłem podjarany z pierwszych 40 km. Teraz trochę przerwy miałem, ale setek zaliczyłem kilka i faktycznie każda była męcząca, szczególnie, że raczej mało odpoczywam podczas jazdy, lubię się zmęczyć. Raz tylko myślałem, że nie dojadę - było góra - dół, góra - dół, a ja już bez żadnego jedzenia i słodyczy.
  • Odpowiedz