Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Coś wam przegrywy powiem. Przeżycie nawet krótkiego związku z dziewczyną jest ważne, ale nie dlatego, że można poruchać, potrzymać się za rączki i poczuć ciepełko w serduszku. Przeżycie związku jest ważne dlatego, że dochodzi się do wniosku, że stawianie sobie za najważniejszy cel w życiu "posiadanie" dziewczyny jest idiotyczne, szkodliwe i że życie samemu jest bardzo wygodne. Nie musicie się przejmować dogadywaniem się, staraniem się, wydawaniem pieniędzy na drugą połówkę, itd. Oczywiście miło jest być kochanym, ważnym dla kogoś i to jest w związku super, ale stawianie tego za Świętego Graala życia spowoduje, że dostaniecie jeszcze większej depresji i nabijecie wyższy level swojego przegrywu. Nie zamierzam wam dawać normickich rad jak wyjść z tego stanu, bo sam nie jestem normikiem. Może tylko to, że nie starajcie się zaimponować kobietom, nie próbujcie podbić swojej wartości w ich oczach jakimiś niezdarnymi zagrywkami. Jak już gdzieś wychodzicie, róbcie to zadbani w dobrych ciuchach. Żadna kobieta do was nie podejdzie, pewnie też nie spojrzy, ale róbcie to żeby podbić waszą wartość w waszych oczach. To jest ważne, bo przegryw siedzi w głowie, codziennie podnoście swoje mniemanie o sobie, ale nie żeby jakiś szlauf zaszczycił was swoim spojrzeniem, tylko po to żeby nabyć tą minimalną pewność siebie, że "#!$%@? z innymi, ja znam swoją wartość". I na koniec jeszcze to - uważacie, że gadanie innych ludzi po związkach, że "dziewczyna to nie wszystko" to hipokryzja. To nieprawda, tacy ludzie po prostu mają lepszy ogląd na sytuację i zdają sobie sprawę, że związek wcale nie jest wybawieniem od zła wszelkiego i różowym miejscem z serduszkami, codziennym wyznawaniem sobie miłości i ruchaniem.
#przegryw #przemyslenia #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 80
  • Odpowiedz
moje wpisy są dla osób inteligentnych, ty się do nich najwyraźniej nie zaliczasz


@xandra: xDDD Jak tam Twój wysublimowany gust? Widzę, że ego nadal rośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście ja Twoje wpisy czytam, dzięki czemu należę do inteligentnej elity wypoku []
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: może dziwnie to idiotycznie, ale żeby podnieść sobie mniemanie i swoją wartość wystarczy zmienić fryzure, postawić do góry włosy i już większa pewność siebie. Laka gdy zobaczy takiego "koguta" odrazu pomyśli, że nie jest przylizaną #!$%@?ą tylko zwykłym w porządku chłopakiem
  • Odpowiedz
@piastun tak właśnie myślę, jak już decyduje się spędzić życie z 1 osoba to chyba pasuje bym był z nią szczęśliwy i nigdy bym wtedy nie powiedział, że wolalem być sam.
  • Odpowiedz
@piastun: 35-40 to już trochę po zawodach dla większości ludzi. no chyba że jest się zajebiście dynamicznym, bogatym i ma dużo młodych znajomych. nie każdy jest w takiej sytuacji więc zwykle samotność po 35rż to już tylko desperacja i rozpacz :)
  • Odpowiedz
Nie musicie się przejmować dogadywaniem się, staraniem się, wydawaniem pieniędzy na drugą połówkę


@AnonimoweMirkoWyznania: przy odpowiedniej kobiecie to nie są żadne problemy - troszczycie się o siebie tak po prostu, nie robisz tego, bo musisz, a dlatego, że chcesz.
  • Odpowiedz