Wpis z mikrobloga

@menswearstyle: Czyli nie tyle w outlecie, co w TK Maxxie, ciężko to uznać za sensowną alternatywę dla stacjonarnych sklepów czy nawet outletów pojedycznych marek. W TiKeju trafiają się strzały, mi też się zdarzyło dorwać coś ciekawego, ale to nawet nie jest outlet gdzie wybierasz wśród poprzednich kolekcji, to miejsce gdzie wybierasz pojedyncze rzeczy ze stosu kupska.

Gdzie tu kwestia wiedzy? Jak to trzeba tylko chcieć? Trzeba trafić na zrzut czegoś sensownego
@menswearstyle: Pójdę kupić coś dobrego, a nie patrząc na marki, bo w TiKeju często leżą rzeczy drugiego albo trzeciego gatunku, a co mi po znanej marce która akurat wrzuciła partię bubli do TiKeja ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pomijam już marki znane, a marne.

Wracamy - w jaki sposób wystarczy "tylko chcieć", skoro to co upolujesz w TiKeju zależy tylko od tego co tam zrzucą, a na to