Wpis z mikrobloga

na końcu każdego sezonu jest cliffhanger, tj. emocjonujące zakończenie, którę sprawi że wszyscy będą czekać na nowy sezon.

Jako że koniec tego sezonu, to metafora pokonania zła, to twórcy dali nam zalążek walki między głównymi protagonistami.

Było to tak nakręcone żeby widz chciał obejrzeć następny sezon, i czekał na niego.
W zasadzie taki był plan, a wykonanie było bardzo #!$%@?, sztuczna Maggie, Jezus, i na koniec skryty w cieniu Daryl.
Ta scena była wyreżyserowana komicznie, bo wiadomo że się nie pozabijają, ani nie będą wrogami dlatego że Rick chcę wpieprzyhć Negana do celi, miast zabijać.
A z tego gadania wynika, jakby Maggie, Jesus i Daryl chcieli utworzyć nowy świat innym planem, a Rick&Michonne przeszkodzą im w tym.
#thewalkingdead