Wpis z mikrobloga

Mirki proszę o pomoc/opinie nt. portalu, w który zainwestowali niedawno Lewandowscy i moim zdaniem stosuje nieuczciwe praktyki. Poniżej skrót dla leniwych.

Działam w branży ślubnej, założyłem sobie konto-wizytówkę na portalu wedding.pl i wybrałem konto pro, żeby przetestować czy będą jakieś zlecenia, wybrałem konto płatne, żeby moja wizytówka była wyżej w wynikach wyszukiwania, wybrałem opcję 190zł za miesiąc promowania, nie doczytałem jednak, że opłata 190zł będzie abonamentowa i pobierana co miesiąc przez 12 miesiecy- nie jest to jakoś ukryte, ale musiałem zescrollować stronę z cennikiem porównując poszczególne pakiety i później cały czas nie mając świadomości, że to abonament podałem dane firmy na którą wystawić fakturę i tyle, zapłaciłem swoje 190 i sprawdzałem portal. Odzew zerowy, więc po prostu stwierdziłem, że nie było warto. Zorientowałem się dopiero jak wysłali ponaglenie, że faktura kolejna niezapłacona. Ok kolejny miesiąc usługa aktywna- byłem wysoko na ich portalu kolejny miesiąc, który dla mnie nie ma żadnego przełożenia na biznes- ale zapłacę za ten czas do tej pory, bo kliknąłem i usługę wykonali, jednak w przyszłości nie chcę już płacić. Napisałem do nich, że to pomyłka i że chcę wyłączyć konto pro, poinformowali że to niemożliwe, ponadto dowiedziałem się, że żeby zrezygnować nawet po czasie 12 miesięcy trzeba napisać wypowiedzenie, bo inaczej umowa przechodzi na czas nieokreślony. Nic nie podpisywałem, nic nie weryfikowali, po prostu wystawiają faktury i nie mają zamiaru przestać. Jak sądzicie to jest fair praktyka i mimo, że nie chce żeby usługa była nadal wykonywana to jest to zgodne z prawem? Jak wyłączyć taką subskrypcję? Nie sądziłem, że bez podawania danych z karty jest możliwe, żebym nie mógł czegoś wyłączyć bez podpisywania czegokolwiek.

No i oczywiście proszę o nieporównywanie do abonamentu na telefon, bo jednak przyjeżdża kurier i jest umowa do podpisania, proszą o dowód itd. Teoretycznie jest to umowa zawarta na odległość b2b i zwrotu nie ma, jednak nie jest ona wykonana do końca, tak jak i nie jest opłacona do końca. Proszę też nie pisać, że mogłem czytać uważniej, na każdym portalu wszystko działa inaczej- żeby zrozumieć jak dotrzeć do klientów trzeba przestudiować co za ile dostajesz, więc jakoś słowo 12 miesięcy i miesięcznie mi umknęło bo skupiałem się co otrzymuje na miesiąc, do tego byłem troszkę podpity po pracy i może to też miało wpływ. Reasumując, kliknąłem raz a co miesiąc chcą mi wystawiać fakturę za usługę, której już nie chcę subskrybować.

Zerknijcie proszę w regulamin, jest napisany tak, żeby wyłączyć jakąkolwiek odpowiedzialność usługodawcy www.wedding.pl/regulamin

tl;dr chciałem kupić konto płatne w portalu na miesiąc, jednak usługa jest sprzedawana tylko abonamentowo na 12 miesięcy i nie da się wyłączyć subskrypcji mimo mojego wyraźnego sprzeciwu.

#prawo #wedding #kiciochpyta #lewandowski
  • 13
@Notabene: no ale jak skoro tutaj usługobiorcą jest firma? Specjalnie tak robią, żeby tylko przedsiębiorca mógł być w ich umowie na odległość, żeby nie działało prawo dla konsumentów, żeby nie było zwrotów. Zazwyczaj płatne subskrypcje w najgorszym wypadku płaci się za niechciany miesiąc extra, a tutaj? 12 miesięcy mam płacić za missclick? Uczciwe firmy typu play station plus, netflix czy spotify tak działają, że nawet bez żadnego urzędu wyłączasz subskrypcję, a
@AnonBordo: Taka umowa bez żadnych danych w ogole ma racje bytu ? Z tego co rozumie podałeś tylko imię i nazwisko oraz dane firmy i już fakturka leci ? Czyli jakiś nieuczciwy janusz mógłby pozakładać tam konta swojej konkurencji ich niech się oni martwią nieopłaconymi fakturami ?
Czy znalazł ktoś sposób na to? Jestem w podobnej sytuacji. Umowę rzekomo zawarłem wczoraj a dzisiaj chcę to anulować. Umowa przychodzi dopiero w kolejnym mailu po kliknięciu w przycisk "akceptuj płatność" więc tak naprawdę nie widzisz jej treści zanim tego nie klikniesz.